PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=716662}

Agentka Carter

Agent Carter
7,5 13 086
ocen
7,5 10 1 13086
6,8 4
oceny krytyków
Agentka Carter
powrót do forum serialu Agentka Carter

ja ja b lubie fajna aktorka jest i tu tez dobrze gra w Filary Ziemi tez byl dobra niedługo Agenci Tarczy na Tvp 1 bede oglądał,jedna z ulubionych moich aktorek:)

szymania11

Ja tej aktorki wcześniej za bardzo nie kojarzyłem, a nawet i wcale, bo 'Filarów Ziemi' nie oglądałem, choć widziałem 'Czarne lustro', to aż się zastanawiam, gdzie ona tam występowała(?), a w Kapitanie Ameryka jakoś zupełnie nie zwróciła mojej uwagi. No ale w Agentce Carter to już dominuje na całego i świetną postać stworzyła! - bo nie dość, że silna i stanowcza, to przy tym pełna kobiecego wdzięku, uroku i jest na czym oko zawiesić.

ocenił(a) serial na 9
paperski

Masz rację, świetna postać i dobrze zagrana ;-) Wcześniej nie oglądałam żadnego filmu/serialu z Hayley Atwell, cieszę się, że mam tę przyjemność teraz ;-) Serial też jest świetny jak narazie ;-) Cenię sobie seriale z humorem. Nie mogę się doczekać drugiego sezonu !

Justysia0302

Wiesz, gdy obejrzałem pierwszy odcinek, to chyba nawet nie byłem w połowie do przekonania się do niego - pomimo że bardzo się na niego nastawiałem, no bo Marvel itd. No ale dałem mu szansę i wraz z kolejnymi odcinkami moje uwielbienie dla niego tylko rosło :-) A wraz z nim, dla samej Carter (Hayley) i teraz rzekłbym wręcz, że jestem nią zafascynowany! No świetna po prostu, i jako aktorka, no i kobieta.
Podobnie jak Ty, także bardzo sobie cenię tytuły z humorem, takim inteligentnym najlepiej i błyskotliwym. W Agentce Carter jest dokładnie taki. Te pojedyncze słowa, dialogi, zabawne zwroty, drobne złośliwości... :-) Nie będę ukrywał, że nie stronię od takiego języka w co drugim zdaniu ;p , więc serial wręcz stworzony pod moim gust - choć obawiałem się, że ten klimat lat powojennych mnie nie kupi. No ale, okazało się wręcz odwrotnie, gdyż w taki nieco komiksowy sposób zostało to pokazane.
Dla mnie drugi sezon jest pozycją obowiązkową do zobaczenia! ...a co tego czasu ten pierwszy pewnie jeszcze z raz obejrzę :-)

ocenił(a) serial na 9
paperski

Ja też jakiś czas przekonywałam się do obejrzenia serialu. Dla mnie to raczej nowość bo komiksów Marvela nie znam, a i film chyba tylko jeden oglądałam Może dlatego od razu mi się spodobało :-) Bardzo mi się też podobają te inteligentne, humorystyczne wymiany zdań między Carter a Jarvisem ;-) Humor w tym serialu jest na wysokim poziomie. Ja właśnie oglądam serial po raz drugi tym razem bez lektora i wydaje mi się jeszcze lepszy xD ach, te nasze polskie tłumaczenia, odbierają co lepsze smaczki w wypowiedziach bohaterów. Jestem na 4 odcinku teraz.

Justysia0302

Ja niektóre komiksy znam jedynie z widzenia i gdzieś już nawet tutaj pisałem, że nie tyle jestem miłośnikiem Marvela, co podoba mi się świat z superbohaterami. Taki Kapitan Ameryka, Iron Man, Spiderman... W ogóle marzy mi się inny świat, lepszy, ciekawszy, bardziej futurystyczny... ;-) Mnie najbardziej chwyciły dialogi między Carter a Tomsonem, szefem, no i ogólnie wszystko to co związane z biurem. I żeby nie było, nie zawsze stałem po stronie tej dogryzającej jej ;-) Wręcz trzymałem za nią w walce o docenienie i nie traktowanie jako tylko zbierającej zamówienia na posiłek. Wiele genialnych scen było. Przesłuchanie bezdomnego, to jak Jarvis przepytywał Carter, jak się będzie tłumaczyć ze znalezionych rzeczy Starka, kuśtykaj szybciej, zwierzenia Tomsona w samolocie, można by długo wymieniać... Właściwie serial jest usłany co jedną sceną, to lepszą! Wiesz, oficjalnie to obejrzałem tylko raz. Nieoficjalnie, każdy odcinek po kilka razy - w tym oczywiście bez lektora, aby się bardziej poupajać i dosłownością dialogów, a i tym brytyjskim, seksownym akcentem Carter. Każde słowa można spijać z jej ust :-) ...no ale to już wiesz, męskie spojrzenie na nią przeze mnie przemawia ;p ...a ona wręcz się urodziła do zagrania takiej postaci

ocenił(a) serial na 9
paperski

Mi też podoba się taki świat xD świeżo po obejrzeniu takiego serialu/filmu ma się ochotę coś zrobić, też jakoś pomóc. Nie tylko siedzieć w domu przed tv xD To trochę głupie, ale ja tak czasem mam ;-) Chciałabym jakoś się przysłużyć temu naszemu światu xD Ja od zawsze uwielbiam filmy o superbohaterach, zaczynałam od Supermana i Zielonej Strzały, trochę Spidermana też widziałam, ale mam jeszcze dużo do nadrobienia ;-) Może nie będę wymieniać, które sceny/dialogi podobały mi się najbardziej bo było ich tyle, że nie starczyłoby mi tu miejsca xD Ja oczywiśćie będąc kobietą stoję za Peggy całkowicie ;-) Co do tego oficjalnego oglądania to ja też wszystko tylko raz xD mojej nieoficjalnej strony nikomu wolę nie zdradzać żeby nie wyjść na maniaczkę haha ;-D Też bardzo podoba mi się ten jej akcent, wgl akcent brytyjski jest cudowny dla ucha. A sceny walk Peggy mogę oglądać raz po raz ;-) Cudo.

Justysia0302

Zielonej Strzały wyjątkowo nie oglądałem i szczerze mówiąc nie dałem tu nawet szansy (co rzadko mi się zdarza, aby tak nawet bez obejrzenia całego jednego odcinka coś odrzucić). Ale to przez łuk, bo już się przejadłem Robin Hoodem ...i tak myśląc o tej Zielonej Strzale jakoś nie potrafiłem sobie wyobrazić ciekawej fabuły, aby i tak nie kończyło się tym, że główny bohater na siłę kogoś z łuku ustrzeli, no tak jakby nie mógł ze zwykłej spluwy :-) No kto normalny w tych czasach z łuku strzela !? ;)
Zaintrygowało mnie natomiast to wszystko co mówisz, bo widzę, że ta mania oglądania po wielokroć nie jest tylko moją chorobą :)) więc pozostańmy przy tych oficjalnych wersjach ;-)
I wiesz... powiem coś teraz poważnie... (choć oczywiście nadal w jakimś tam lekkim tonie)... że... niesamowicie jest usłyszeć coś takiego, co powiedziałaś, że chciałabyś się jakoś przysłużyć temu naszemu światu. Nie powiem, ale... też bym tego bardzo chciał - i oczywiście nie mówię o takim zwykłym wymiarze, że stajesz się kimś ważnym, mającym wpływ na politykę itd. Nie o taki wymiar chodzi. Mam na myśli taki... (hmm jakby to najlepiej ująć) ...no właśnie po części takiego superbohetera, który swoimi możliwościami jest w stanie zaprowadzić na świecie ład i porządek, wytępić zło, przywrócić dobro, uczynić świat oazą szczęścia, uczynić ludzi lepszymi - z inną mentalnością, innym podejściem do życia, przewartościowaniem obecnego myślenia, w którym często przeważa pogoń za pieniądzem, za szukaniem mniej lub bardziej prymitywnych przyjemności, czy też strasznie przyziemnym myśleniem o życiu - jakkolwiek to ostatnie nie wynikałoby z problemów, z którymi się na co dzień spotykamy. Nie podoba mi się ten nasz świat i stąd też uciekam sobie czasem myślami do lekko futurystycznego.
Głupie to pewnie, to co piszę, ale nikt w końcu nie powiedział, że jestem mądry ;-)

Peggy, my love <3
Rewelacyjna jest !

ocenił(a) serial na 9
paperski

Powinieneś dać szansę Arrow, serial jest bardzo fajny, a przynajmniej mówię tu o pierwszych dwóch sezonach, bo teraz zaczyna się już trochę psuć. Swego czasu to był jeden z moich ulubionych seriali. Co do superbohaterów to naszemu światu przydało by się ich kilku xD Myśle, że sporo ludzi bardzo chciałoby sprawić, żeby na tym naszym świecie żyło się lepiej ;-) (w tym Ty i ja). Fajnie wiedzieć, że ktoś czasem myśli tak jak ja ;-) To wcale nie jest głupie, to tylko świadczy o tym, że nam zależy i nie ważne, że myślimy o zmianie tego świata na lepsze poprzez coś z lekka niemożliwego. W sumie to przecież Peggy Carter jest taką superbohaterką, a jakiś specjalnych mocy nie ma xD więc nie jest to takie całkiem niemożliwe xD Takie tam myśli chodzą mi po głowie... A polityka to samo zło, więc nie ma o niej nawet co wspominać xD

Justysia0302

Dlatego ja się polityką w ogóle nie interesuję, choć to pewnie nieładnie mieć tak gdzieś kto tobą rządzi i jak rządzi ;) Takie nieobywatelskie to wręcz! Polityka to nie tyko zło, ale i sama socjotechnika, kto zbuduje lepszy wizerunek, chwytliwiej będzie o czymś mówił i kupi tym więcej ludzi. Polityka urasta już wręcz do konkursu piękności, tudzież zawodów sportowych - i to nie do końca takich, gdzie czysto się gra.
ech ;p
Fajnie Justysiu, że tak samo myślimy :-) przynajmniej w tych kilku sprawach, bo nie jest powiedziane, że nie będziemy się kłócić np. o to, na jaki kolor pomalować ściany w naszym domku, już nie mówiąc o tym, jakie imię dać naszemu dziecku ;D

Wiesz... chyba nawet przymierzę się do Strzały. Bo powiem Ci tak, że byłem ogromnym miłośnikiem LOST. Gdy się skończył, to czułem się trochę tak, jak osierocone dziecko i choć próbowałem zacząć coś nowego oglądać, to było mi się ciężko na czymś skupić, dać się wciągnąć itd. Trochę to trwało i tak na dobrą sprawę, dopiero od niedawna umiem na nowo dać się porwać serialom i już nie myśleć tak o tych Zagubionych i nie stawiać kolejnym serialom tak wysoko poprzeczki i przy okazji już nie szukać podobieństw i lubić je za to, jakimi są, a nie tęsknić za tym, jakimi chciałbym, aby były :). Właśnie ta Agentka Carter, Wayward Pines, jeszcze tam 2 inne. Jestem przekonany, że konstrukcja Strzały na pewno byłaby dla mnie przynajmniej niezła, jak nie dobra. Czuję, że dam Arrow szansę i nie tylko dlatego, że mnie skutecznie przekonałaś ;-p

p.s. lubię Cię, choć nie znam :-)
dziwne, co nie? :-))
Co ja mówię dziwne....
Przerażające!

ocenił(a) serial na 9
paperski

Ja też nie interesuję się polityką wogóle. Czasami jak oglądam wiadomosci to nie wiem czy się śmiać czy płakać z tego co oni tam wyprawiają xD szkoda gadać. Ja oglądałam tylko początki Zagubionych, potem chciałam znów zacząć bo akurat któryś tam sezon leciał w tv ale nie miałam już pojęcia o co chodzi, więc dałam sobie spokój. Aktualne oprócz Agentki Carter ogladam Arrow, Demony Da Vinci i jeszcze próbowałam trochę Gotham, ale poddałam się po kilku odcinkach, klimat tego serialu nie bardzo mi się podobał. Poza tym była jeszcze Zemsta i Justified, ale w tym roku były ostatnie sezony :-( Spróbuj obejrzeć sobie któryś z nich, na pewno nie pożałujesz, te dwa ostatnie były świetne. I Arrow oczywiście też z całego serca Ci polecam.
Mi także miło się z Tobą "rozmawia". Czasami można kogoś polubić nawet jak się go nie zna :-) W końcu przecież nie wygląd jest ważny tylko to co mamy w głowie :-D A to forum jest po to aby to wyrazić.

Justysia0302

Demony myślałem, że będę oglądał, lecz po dwóch odcinkach postacie mnie zniechęciły. Z Gotham poszło jeszcze szybciej, bo już po jednym, gdyż tak jak i Tobie, klimat mi nie przypadł. Zemstę już nawet ktoś mi polecał, ale tylko pozostałem niewzruszony ;-) - do dziś nie wiem czemu? :-o
No i ja tam tak nie wiem, czy wygląd nie jest aż tak znowu ważny, bo gdyby nie ta urokliwa wyspa w Twoim avku, to nie dam sobie głowy uciąć, że aż tak byś mnie przyciągnęła do siebie ;p
Najważniejsze, że nie przeraża Cię pustka, którą mam w głowie :-) A mogłaby! :D

ocenił(a) serial na 9
paperski

Mnie bardzo podobają się Demony, potem postacie się rozkręcają, może nie trzeba było przerywać po dwóch odcinkach ;-) Teraz z niecierpliwością czekam na 3 sezon. Oj tam, wygląd jest ważny, ale w mniejszym stopniu ;-) I o jakiej znowu pustce w głowie Ty mówisz? Z tego co piszesz wywnioskowałam co innego ;-) A tak wogóle to powinniśmy rozmawiać o Agentce Carter nie sądzisz xD przecież to forum na to przeznaczone, jeszcze zaraz nas stąd wyrzucą haha ;-D

ocenił(a) serial na 8
szymania11

SEN KASANDRY - to wciąż najlepsza, najbardziej efektowna rola Hayley. Jej Angela to prawdziwie ambiwalentna postać.
Koniecznie tym bardziej, że u jej boku znakomici Colin Farrell, Ewan McGregor, Tom Wilkinson i Sally Hawkins!

ocenił(a) serial na 6
szymania11

Naucz się pisać, imbecylu.

androgenius

nie mow tak ok ,bo ja b lubie Hayley moze nie jest genialna ani swietna ale ma cos w sobie ze przykuwa moja uwage,a Sen Kasandry akurat jakos nie widzialem,i nie uwazam ze Colin jest swietnym aktorem nie we wszystkich filmach

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones