Coś wiadomo więcej na temat tego serialu ?? Kto ? Co ? Kiedy ? Książkę polecam !!!
Też mnie nurtują te pytania. Czekam niecierpliwe. Hoho, widzę tutaj niemałe kółko fanów "Dallas 63" ;D
Widzieliście może Pod Kopułą? Nie jest tragiczny, pod warunkiem, że nie patrzymy na niego przez pryzmat wspaniałej powieści. W ten sposób dostajemy mierną kalkę z mnóstwem pozmienianych faktów. Koniec końców, byłbym niesamowicie uradowany gdyby Dallas na ekranie był wierną adaptacją z uwzględnieniem obłędnych scen tańca Lindy Hop Jakea i Sadie włącznie :))
Ja widziałam, i nie podoba mi się ten serial. Już nawet nie porównywałam do książki, bo nie było sensu, ale mimo wszystko ostatnią serię ciężko się oglądało. Pierwsza była zdecydowanie najlepsza, potem coraz gorzej. Mam nadzieję, że z Dallas będzie inaczej, bo książka jest wspaniała i szkoda by było zepsuć taką świetną historię.
http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/164563479,serial-na-podstawie-ksiazki-stephena -kinga-ale-dream-team-foto
Producentem wykonawczym serialu jest J.J. Abrams.
http://fdb.pl/wiadomosci/23632-11-22-63-zapowiedz-serialu
Ja jestem pewnie jednym z niewielu, którym się książka nie za bardzo spodobała.
Jak na mój gust zdecydowanie mogłaby być krótsza. Były momenty kiedy nic się nie działo, a bohaterowie gadali, gadali, gadali i gadali.... jak to u Kinga - o dupie marynie, za przeproszeniem. Początek był ciekawy oraz samo zakończenie powieści. Ale fabuła pomiędzy - istny melodramat. I to dosłownie Melodramat, przez duże "M".
No cóż, kiedy brałem książkę do ręki to nastawiałem się na to, że będzie się działo. Dużo i szybko. Gdyby mi ktoś powiedział wcześniej, że to jest przegadana opowieść, to pewnie zastanowiłbym się ze dwa razy zanim wziąłbym ją do ręki.
No ale cóż, było minęło. A serial z miłą chęcią obejrzę.
Dużo i szybko działoby się w dużo krótszej powieści.
Ja mam tylko nadzieję, że serial też będzie taki klimatyczny jak książka.
pierwszy odcinek, byl troche..dzwiny, byc moze z uwagi , ze automatycznie wraca sie do ksiazki..no i porownuje. Mimo wszystko, mym zdaniem, fajnie zrobiony, ciekawie...no i te lata 60-te.
Wczoraj obejrzalem drugi odcinek...swietny. klimatyczny, fajnie prezentuje sie Franco w roli glownej, jest odpowiednio zbudowane napiecie..i szczerze...zniknal ten minus o ktorym wpsominalem na poczatku. Zwyczajeni..przjemnego ogladania zycze ! :)