Jedynie scena z wyrzucaniem żeliwnego pieca kuchennego jest prawdziwa - otóż cwani handlarze namawiali żony imigrantów na zakup bardzo drogiego piecyka do kuchni. Mężowie musieli im je kupować bo one dostawały fiksacji na ich nowoczesności. A handlarze po kilku dniach wyruszali za nimi bo wiedzieli że emigranci będą zmuszeni je wyrzucać z wozów ze względu na ciężar . I w ten sposób za darmo odzyskiwali towar , który sprzedawali nowej grupie imigrantów.

Myślę, że nie tyle zachwyca brak realizmu, co dziki zachód / western w wydaniu pop. Pif paf z Anią z Zielonego Wzgórza. Przyznam, że dałem się nabrać o czym będzie ten serial po zajawkach w Yellowstone. Zakładałem, że będzie to serial o losach Jamesa Duttona. Tymczasem po 7. odcinku doszedłem do wniosku, że jest to tak naprawdę serial o przygodach nastoletniej cichodajki w rui w westernowej scenerii.

Mnie też zachwycają tereny Ameryki Pł. Jednak gdy prawda i realia zacierają się w jakąś maź , rodzi się z tego dziwna farsa połączona z groteską . Lubię narrację i scenerię , to jednak za mało . Za dużo kitu poszło na to okno i nic nie widzę , tylko zamazane kitem okno .

Dokładnie się zgadzam

Gasoline...też myślałem że będzie dutton story...a tu oprócz krajobrazów..barwy szczęścia

To po co dałeś 9? Ten serial to dowód rzeczowy, żeby nigdy nie ufać ocenom na filmwebie.

9..za zdjecia i widoki

x D

Postaci Shea i Jamesa są świetne, tak jak klimat i zdjęcia. Ale scenki z monologami Elsy przyprawiają mnie o wywrót oczu, po cholerę to? Co mnie obchodzi odkrywanie swej seksualności przez gówniarę w XIX wieku chwilę po tym jak zginęła 1/3 emigrantów z Europy? Notabene postaci tragicznych bo najwyraźniej do momentu napotkania głównych bohaterów żyli w jakiejś bańce, nie mają pojęcia o kompletnie niczym i nic nie potrafią.

Brak rozumu, malkontenctwo i pisanie farmazonów to nowy narkotyk filmwebowiczów gupku..
Serial jest przepiękny i taka jest prawda...

Frustrat , bez zdolności widzenia rzeczywistości , to pokazujesz swoim postem . Tego o czym pisze s pewnością ci brak . Nie poznał byś czegoś pięknego nawet gdyby ci spadło na głowę . Prawdy w tym serialu tyle co klakier prezesa napłakał , to tyle jeśli chodzi o prawdę . Zaburzenia rzeczywistości to poważny problem , ja kitu nie trawie , ale życzę smacznego .

Kiedy John Dutton dociera do Fort Worth, facet ze stajni chce 20 dolarów za upewnienie się, że zawartość wozu Johna nie zostanie skradziona, plus 2 dolary za konia . Później Sam Elliott mówi, że 200 dolarów za rodzinę za coś tam.
20 dolarów w 1883 roku to około 552 dolarów dzisiaj. Czyli każda niemiecka rodzina była wtedy bardzo bogata - . Ktoś sprawdzał scenariusz w Paramount ?

Nazbierało by się sporo niedorzeczności i nieścisłości z tego serialu . Bez wahania napisze daleko serialowi do arcydzieła . Plusy też widzę , jednak za dużo nonsensu się wylewa żeby uczciwie wysoko go ocenić , no chyba że ktoś nie dostrzega tego , wtedy dla niego to arcydzieło , które pokolenia będą wspominać . Szkoda że tak rzadko kręci się filmy/seriale dbając o realia , mogło być ciekawie bez wydziwiania .

No to widzę żeś frustrat..
Przynajmniej dowiedziałem się, że istnieją jeszcze ludzie dla których iskra wzniecona uderzeniem metalu o kamień jest czymś zdumiewającym...
Z litości nie wspomnę o innych rzeczach, które cię zdumiewają...
Z Bogiem synu:)

to tak jakby nasza tv nakręciła serial o podróży emigrantów z austriackiej Galicji do Ameryki . I zamiast wybrać podróż koleją za 40 marek do Hamburga to bohaterowie wybraliby podróż wozami do Odessy za 100 marek od osoby + jedzenie dla siebie i koni .Za przewodników mieliby byłych żołnierzy rosyjskich z którymi nie mogliby się porozumieć ale po kilku dniach ci niepiśmienni chłopi nauczyliby się nawet pisać cyrylicą. Po czym nad rzeką Sanem piliby wodę z rzeki bez przegotowania patrząc się jak jacyś rolnicy w górze rzeki myją krowy z nieczystości. Gdzieś na mołdawskim stepem walczyliby z bandytami i kozakami. Jako rolnicy nie potrafiliby przygotować krowę na jedzenie i szukaliby na Mołdawii kucharza rzeźnika. Co to by się wówczas działo na forum filmwebu ?

Nie ja się oburzyłem tylko ty , więc frustracja była z twojej strony .

"Przynajmniej dowiedziałem się, że istnieją jeszcze ludzie dla których iskra wzniecona uderzeniem metalu o kamień jest czymś zdumiewającym... "

Ty na serio jesteś taki naiwny czy idziesz w zaparte do końca ? Te same niedorzeczności zauważyło wielu ludzi . Jak napisałem w pierwszym poście żałosne pokazanie emigrantów z Europy jako "niedorozwojów umysłowych" . Genialni kowboje którzy pomimo wiedzy pakują ich w kłopoty na każdym kroku , żałosne wypadki . Niewiele z serialu można przenieść do rzeczywistości tamtych czasów . Konie biegnące prerią nie sypią snopami iskier , no chyba że w twoim wydumanym świecie . Jadą gęsiego za iskrami , skąd ty się urwałeś żeby w to wierzyć .
Scenarzyści widać mieli fantazję podobną do twojej , jednak rzeczywistość osadnictwa na zachodzie nie wyglądała tak bezmyślnie i śmiesznie jednocześnie .

Należysz do tej samej grupy co i ten gagatek powyżej....
Jak byś zobaczył nagą kobietę to byś w detalach zaczął się rozpisywać o mankamentach każdego fragmentu jej ciała bo tak zostałeś zaprogramowany jak i cały rój milionów takich jak ty..
Własną brzydotę i ułomność starasz się przykryć wypisywanymi w internecie farmazonami..
I ty synu chcesz ze mną o pięknie dyskutować...
Wiesz tyle o pięknie co mój kot o nurkowaniu podlodowym...
Bądź pozdrowiony

Nie przelewaj swoich cech na innych . Mam prawo jak każdy jak zobaczy coś nie zgodne z rzeczywistością , napisać lub powiedzieć o tym . Co do farmazonów , nieźle ci idzie ich pisanie .

HRA odpowiada w sposób typowy dla pisiorów ( używa też słów :"Z Bogiem" oraz "Bądź pozdrowiony" ) - brak mu kontrargumentów więc przyczepia się do osoby która jest jego adwersarzem .Używa skrajnych opinii. Druga osoba to dla niego przeciwnik którego musi zgnoić do parteru. Przyczepia się fizjonomii - pisząc że jesteś brzydki. Neguje inteligencje,- pisząc żeś jest ułomny. Napisanych słów - pisząc że używasz farmazonów. Pisze z pozycji mędrca/ojca , zwracając się słowem synu -dodając sobie wyższości. Dodaje na koniec że inni też tak uważają, aby jego argumenty urosły.. Ot takie socjotechniczne triki nauczone od marketingowców politycznych.

Ty sam jestes gupek. Najpierw idz do szkoły nauczyć sie pisać poprawnie.

A pierwszy odcinek jak banda kowboi ostrzeliwuje tego Jamess strzelaja niewiadomo co i jakby kule byly za darmoche. Oczywiscie nikt nie trafil ,w nic lol dopiero zaczelam ogladac . 1923 juz widzialam tez przeidiotyczne rzeczy sie dzieja