Dzisiaj wyemitowano ostatni odcinek „Życia po życiu”. Jak wam się podobał? Czegoś w
nim zabrakło, według was?
Moim zdaniem zabrakło wyjaśnienia na pytanie, które dręczy mnie od tygodnia, a
mianowicie: Co napisał Robert do Alison? Jednak pomimo to uważam, że ostatni odcinek
był świetny. Końcówkę oglądałam z łzami w oczach.
Moim zdaniem świetny :) !
Ja bym chciała zobaczyć np. jak wygląda ten drugi świat..
Też mnie ciekawi co Robert opisał w tej książce.. Trochę szkoda, ze nie powiedział Alison o jego chorobie :(
Rozczuliło mnie to,gdy Alison chciała oddać swoje życie za Roberta..No i jak Robert umarł i wszedł w te 'światłości' i spotkał synka..