Nostalgia wielka do tego sitcomu.
Na przestrzeni lat miał dużo dobrych mocnych odcinków jak i mase nudnych,kijowych i co najgorsze nieumiejetnie zakończonych.
Bardzo irytuje mnie jak z Waldusia początkowo typowego tępego sebixa zrobili strasznego pantofla i dodali nie pasującą Jolasie,póżniej tego bezbeka Kopernika(facet Mariolki)
Prezes kozłowski jak i cudowny Krzysztof Dracz ogromny plus dla serialu :)
ŚWK na zawsze w moim serduszku