Mógłbym to zrozumieć gdyby to było jego mieszkanie, ale po obejrzeniu odcinka 376 dowiedziałem się, że Ferdynand chciał sprzedać część piwnicy, ale nie mógł, bo należała do Haliny, wspólna też nie była, bo Paździochowie nie namawiali do drugiego podpisu, więc skoro to pomieszczenie należy do niej to również lokum więc powinna wygonić męża do noclegowni, a nie przez 30 lat utrzymywać go płacąc rachunki, gotując mu obiadki i jeszcze dając mu kasę w dodatku Ferdek podkrada jej pieniądze z pugilaresa (odcinek 378) i nie sprząta.