Boczek: Mam panie ferdku jeszcze sensacje. Ferdek: No to dawaj że pan no. Boczek: Pogotowie w nocy było pod czwórką. Ferdek: Umarł ktoś? Boczek: Broń boże , malinowski obstrukcje bolesną miał.
Cały odcinek wymiata.