PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87947}
6,6 111 039
ocen
6,6 10 1 111039
6,4 10
ocen krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

Witam,
Chciałbym się z wami podzielić moją opinią. Otóż wg. mnie ŚwK skończył się jako komedia wtedy kiedy Ferdek zaczął nosić rozczochrane włosy, to był chyba 2008 rok, wtedy też jeśli się nie mylę, ŚwK zmieniło reżysera, reżyserem został Yoka. W 2008 roku odcinki nie były tak tragiczne, było wiele przebłysków, ale to nie to. Wówczas wyszedł też moim zdaniem najgorszy odcinek "Sonata jesienna".
Szkoda, że od czasów świetności jakim były odcinki produkowane od 2004 do 2007, serial ten postawił na jakość obrazu, a nie tego co w nim puszczają.
Ocena do 2008 roku: 10/10
Ocena po 2008 do 2010 5/10
Ocena po dołączeniu Jolaśki 2/10

ocenił(a) serial na 10
Kacprowy

Sonata jesienna - najgorszy?...
W porównaniu z tym szajsem, który tłuką od powrotu Waldka to jest i tak bardzo dobry odcinek.

A te kudły to dlatego, że Grabowskiemu taką wtedy dali perukę.

ocenił(a) serial na 1
Kacprowy

popieram, od czasu zmiany Fryzury Ferdka na jakiegoś rozczochranego debila ten serial to syf jak jasny chuj, a Jolaśka to synonim rozrywki dla idiotów.

Kacprowy

Muszę się z tobą nie zgodzić. Akurat seria, w której Ferdek miał rozczochrane włosy była jeszcze na dość dobrym, przyzwoitym poziomie. Serial zaczął obniżać loty od momentu powrotu Waldka z Ameryki i pojawienia się, Jolasi. Dzisiejsze odcinki to dno i wodorosty. Dużo moralizują i upolityczniają. Widać, że nie mają pomysłu na nowe odcinki a i sami aktorzy widać, że są wypaleni, jedynie Paździochowa trzyma jeszcze fason. Ale co się dziwić latka lecą.

ocenił(a) serial na 10
inferno1983

Dlaczego na Ipla nie ma jeszcze 485 odcinka?

ocenił(a) serial na 9
inferno1983

Hehe,właśnie te odcinki po powrocie Waldka i dodaniu Jolaśki są tymi najlepszymi.W każdym(no prawie każdym) można znaleźć przesłanie,ukryte głęboko pod warstwą pozornie prymitywnego humoru.Na przykład ten odcinek z 23 marca-po prostu mistrzostwo.Czy np. odcinek ,,Ping-pong'' i scena z grającym na gitarze Badurą- komediodramatowy majstersztyk.Od razu zaznaczam,że nie trolluję,tylko mówię zupełnie szczerze

ocenił(a) serial na 6
dominik9051

http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/discuss ion/%C5%9Awiat+Wed%C5%82ug+Kiepskich+to+dzie%C5%82o+szatana,2763164 witam, to mój następny temat o Kiepskich to moja opinia o serialu

ocenił(a) serial na 6
Kacprowy

proszę to moja opinia o serialu http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/discuss ion/%C5%9Awiat+Wed%C5%82ug+Kiepskich+to+dzie%C5%82o+szatana,2763164

Kacprowy

I tu sie moge zgodzic ,nowe odcinki sa coraz bardziej gowniane i zamulajace .Niestety Ferdek sie wypalil a jest wciskany na sile jako glowny w prawie kazdym odcinku.Dobrze ze ferdek gra czasami duet z halinka bo bylo by ciezko.Za malo jolaski , waldka i pazdziochowej

ocenił(a) serial na 10
Kacprowy

Najlepsze odcinki to te z numerami od 160 do ~290, a już od 200 do 250 to już TOTALNA MASAKRA, naprawdę są to tak mega zabawne odcinki. Nie było wtedy gównianych scen w parku, kościele, sklepie. Wszystko działo się w kamienicy, grali tylko Ferdek, Boczek, Paździoch, Halina, Helena i czasami Mariolka. Odcinki były pomysłowe i zabawne, z jakimś głębszym sensem i przekazem, obśmiewające cechy Polaków. Teraz serial jest tragiczny.

ocenił(a) serial na 10
Kacprowy

Serial stracił przede wszystkim na przejściu na kamery HD, nie kwestionuję tego, że dziś ta rozdzielczość jest standardem, ale do „Kiepskich” bardziej pasował format obrazu 4:3. Wraz z przejściem na kamery HD zmienili scenografię. Nie ma tej dynamiki, która była w odcinkach z lat 1999-2007, zmieniono śmiechy - już nie były tak ochocze, ot proste, pojedyncze śmieszki, w dodatku ciche. W odcinkach Yoki od 2008 jest zbyt spokojnie na ekranie, a Achmad Bakajew już nie komponował tak energicznej muzyki jak za czasów Okiła, tylko proste akordy, przez co w odcinkach panowała nuda. Światło na planie od 2008 roku też nie pasuje do sitcomu. Różnice te są widoczne już między odcinkami „Mamut” w reżyserii Okiła i ”Azazel Pazuzu” Yoki - ten drugi odcinek już nie był tak dynamiczny.

Do ”Kiepskich” nie pasuje również kamera w ruchu, a przynajmniej nie w takim wymiarze jak u Yoki. Kamera na końcu korytarza też dodawała klimatu, podczas gdy obecnie kamera podążająca przed aktorem wspomniany klimat odbiera. Osobiście - w scenie łóżkowej - preferuję kamerę od strony Halinki, ponieważ u Yoki kamera jest przed łóżkiem i praktycznie nie widać mimiki Halinki i Ferdka. Nie wspomnę już o niebieskim świetle w tej scenie... Przedłużone sceny również były lepszym rozwiązaniem niż obecnie, gdy scena kończy się w momencie zakończenia dialogu. Może za Okiła przedłużanie scen też nie było sensowne, kiedy po opuszczeniu przez Ferdka pomieszczenia kamera pokazywała jeszcze Halinkę obierającą ziemniaka, ale w odcinkach Yoki odnosi się wrażenie, jakby scena urywała się w połowie.

ocenił(a) serial na 8
Kacprowy

Dla mnie stare odcinki są beznadziejne, nieśmieszne, głupie. Te nowe za to bardzo lubię :) Są tak głupie że aż śmieszne, tak jak lubię. Szczególnie Paździoch i Helena, Kopcińskiego też uwielbiam i wszystkie role Krzysztofa Dracza.

Kiedyś dno-teraz całkiem dobry serial komediowy.

ocenił(a) serial na 6
inkawa

Ja mam inaczej. Dla mnie najlepsze odcinki to te z lat 02-07. Może i pierwsze dwa sezony były trochę głupkowate, ale przynajmniej trzymały jakiś poziom, nie to co te nowe.
Na Jolaśke już się nie da patrzeć i jej ciągłe wrzaski, ryki, rymowanki i wymądrzanie się. Ferdek nie ma już w sobie tej charyzmu i polotu co w starych odcinkach, a stał się starym zrzędliwym dziadem.
Aktorstwo niestety jest już coraz bardziej drewniane widać, że aktorzy już są zmęczeni tym graniem i grają tylko bo muszą. Do tego wkurzają też nowe drętwe postaci np. Foka, Badura.
Do tego w każdym odcinku są greenboxy i sztuczne tła, które nie pasują do tego serialu.

Kacprowy

Jak dla mnie jeszcze dwa pierwsze sezony Yoki były jeszcze dobre. Gorzej zaczęło się dziać jesienią 2009, był coraz gorszy klimat, Ferdek coraz bardziej zdziadziały, greenboxy zaczęły dominować, było coraz więcej cringu. A gdy wrócił Waldek poziom spadł jeszcze bardziej. Moim zdaniem najlepsze odcinki to te z sezonów 4-6, może jeszcze nawet 7 i 8. W pierwszym sezonie było też sporo naprawdę mocnych kultowych odcinków typu Wiara czyni cuda, Kiepscy dają czadu, Marcysia Maus, Grunt to prund, Szopka, Genetix, ale były też takie, o których chciałabym zapomnieć, których nie znosiłam nigdy i były ultra żenujące (np. Dzień, w którym zapchał się kibel - prawdziwe dno i wielkie G).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones