Że też jeszcze nikt nie wpadł na to, aby zekranizować przygody "Taty Psychopaty". Byłbym pierwszym chętnym do oglądania. Jak mówiła Marcy, średnia liczba morderstw na odcinek wynosi 86.
Serial byłby zapewne ostro krytykowany przez grupy społeczne i mniejszości narodowe(w jednym odcinku Tata zabił paru Indian):
http://www.youtube.com/watch?v=7wJX1Atch1k
Fabula podobna bylaby pewnie do Dextera :)
A tak swoja droga, to Tata Psychopata bylby Mrocznym alter ego Ala - pozbylby sie zony, sasiadow, dzieci i i irytujacej szefowej :)
Tak się właśnie zastanawiałem nad "geniusiem" naszej rodzimej pozycji, żywcem zerżniętej ze "Świata wg Bundych". Tyle ludzi zachwyca się tym badziewiem, nie znając oryginału.
A Tata psychopata rządził i wymiatał;-)