Xavier Dolan

8,4
7 233 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Xavier Dolan

klasyczny przykład tego, że wystarczy coś opakować w ładny, błyszczący papierek, żeby to ludzie kupili. ale jedno mu trzeba oddać, wynalazł najnowszy przepis na sukces: nastoletnie miłości + młodzieńczy bunt przeciw rodzicielom, dodać kilka ładnych buziek, zamieszać w dobrym programie do montażu, okraszając szczyptą (a nawet sporą łyżką) dramatycznego spowolnienia obrazu, podlać lgbt. na koniec przyozdobić dobrą muzyką. serwować schłodzone.
uwaga: u niektórych objawia się skutkiem ubocznym pełnego ubolewania westchnienia nad filmowym bałwochwalstwem

smacznego. można już jeść (mnie)

Pandora_107

widzisz, nikt Cię nie zjadł. :)
Jednak faktycznie, chociaż połowicznie, się z Tobą zgodzę.

Pandora_107

jedynie po części- ale zgadzam się.
a gdyby do reżyserii można było dorosnąć- każdy reżyser w końcu stałby się geniuszem.

runnyyolk

"a gdyby do reżyserii można było dorosnąć- każdy reżyser w końcu stałby się geniuszem."
trafne.
pandora - dzięki za kubeł zimnej wody na głowę, ostudziłaś mnie trochę. jednak mimo wszystko, nie wiem czym to jest spowodowane, jego filmy hipnotyzują mnie i mam ochotę na jeszcze, i jeszcze, coraz więcej. są bardzo przyjemne i proste w odbiorze, nie trzeba się szczególnie wysilać, poza tym wysublimowane w swojej estetyce, dobra, co tam, po prostu - są śliczne!, oglądanie czy nawet - rozsmakowywanie się w nich jest czystą przyjemnością, a jednak to kino w pełni autorskie, próbujące coś nam powiedzieć, zaskoczyć nas czymś i co najważniejsze - nie robiące z mózgu lepkiej papki. czekam na kolejny krok Dolana.

Pandora_107

Nikogo jeść nie będę ,ale nie mogę się zgodzić. Może jest taki dobry ,bo jeszcze świeży , nie zepsuty "starą szkołą" i wymogami rynku...? Skoro recepta na sukces jest tak prosta to dlaczego on tak porusza wśród młodych reżyserów? Każdemu można coś zarzucić ,ale pójście na łatwizne to akurat nie do niego.

Pandora_107

niektórzy reżyserzy dojrzewają z wiekiem, niektórzy się psują,a ten się nim wyraźnie nim urodził, albo dojrzał bardzo wcześnie, bo mimo wieku debiut miał świetny, następny film również, na kolejne czekam z nadzieją, że się z wiekiem nie popsuje

Pandora_107

myślę, że w filmach Donana głównie o to chodzi, widać to zwłaszcza w drugim filmie, ale pierwszy faktycznie dotyka dobrego tematu, a jeśli jest dobrze opakowany tym lepiej. Zrobił na razie dwa filmy, poczekajmy na trzeci i wtedy będzie wiadomo czy chodzi tylko o opakowania.

Pandora_107

trafione w sedno.



bunt młodziana, który de facto w filmach które widziałem ("Wyśnione miłości" i "Zabiłem moją matkę" ) to bunt autobiograficzny, przesiąknięty wyobcowaniem młodego geja (skłaniałem kilku gejów do wyjaśnienia mi tego wyobcowania i nadmiernej wrażliwości, ale żaden nie potrafił :P po prostu nie ogarniam tego :P ). Szczególnie widać to w "Zabiłem...", gdzie ta wrażliwość dyskwalifikuje jego matkę.


Ładna muzyka, ładne widoki, malowanie się farbą, jesienne liście i suknia ślubna. Wszystko pięknie, ale trochę nudno, jak już zrozumiemy jego wielki ból egzystencjalny :)


Filmy specyficzne, ale moim zdaniem momentami zupełnie bez przekazu i głębszej myśli

6/10

KatonStarszy

Podzielam opinię. Filmy Dolana to takie 1,5-godzinne, hipsterskie teledyski. Forma wycyzelowana na maxa, ale próżno doszukiwać się jakiejś głębszej treści. Może "Mama" mnie zaskoczy?

magmos

Mama the best :)

Pandora_107

Bardzo trafna ocena filmu, mało ludzi szuka dzisiaj w kinie czegoś więcej niż ładnego ciągu obrazków, ładni bohaterowie w topowych ciuszkach, taki poparcik się sprzedaje w dzisiejszych czasach jak ciepłe bułeczki.

Pandora_107

zgadzam się w 100%, po prostu wyjęłaś mi to z ust

Pandora_107

Interesują mnie to kino, co nie znaczy że interesować będzie. Daje Dolanowi kredyt zaufania, bo w przeciwieństwie do części tu piszących dla mnie jego styl nie jest aż tak bardzo oczywisty i łatwy do osiągnięcia, a wrażliwość intrygująca, która mam nadzieje dopiero się kształtuje. Gdyby nakręcił już 5 filmów w tym samym stylu, mógłbym powiedzieć, że jestem znudzony i nie idę tą drogą, a tak ten 3 w przygotowaniu wygląda zaiste ciekawie.
Btw. co ludzie widzą złego w pięknie jako wartości samej w sobie? "Wyśnione miłości" to ładny film był, ale nie traktuje go aż tak poważnie, myślę, że to jest ten czas na eksperymenty a takie "Wyśnione.." równie dobrze mógłby zrobić Araki bo jego kino też o młodych i do młodych. Dolan tą młodością przyciąga, ale nie wiem na ile jest to materiał na kolejne filmy i na ile wróży to jego rozwojowi.

Pandora_107

ps: właśnie ten przepis o którym piszesz wcale taki nowy nie jest, Van Sant i wspomniany Araki to przykłady. Co więcej sama wymowa filmów Dolana przypomina trochę francuską nową falę i to bardziej mnie ciekawi... takie tematy w rękach utalentowanego,a przynajmniej zręcznego 20 latka to niezła broń na festiwalach przeciwko starym wyjadaczom ;)

Pandora_107

Możliwe, że masz rację, Pandoro. "Zabiłem moją matkę", mimo że był ładny wizualne, to był on co najmniej średnim filmem. Fragmentami nudnawy, mało poruszający.
Ale ludzie. To jest debiut nastolatka! Chłopak robi filmy o tym, co aktualnie czuje. Jest buntownikiem, szuka swojego miejsca w życiu. Byłoby to nieporozumienie, gdyby zaczął kręcić filmy o dorosłym życiu. Więc zanim zmieszamy go z błotem i rzucimy innym na pożarcie, radzę się zastanowić, czy dobrze postępujemy. Z biegiem czasu jego mentalność się zmieni, a doświadczenie jakie wyniesie ze swoich pierwszych filmów będzie procentować później. Peace.

olunia_666

Właśnie. Tyle, że przecież mieszanie z błotem wychodzi nam najlepiej. Już komuś odpowiadałem, jeśli widzi w nim tylko gejowskie kino to jest trochę bardziej niż trochę antygejem i upartym ślepcem Wierzcie mi to, że główny bochater "Matki" był gejem nie miało znaczenia (autopsja), a w "Miłościach" w końcu pokazane sa formy i hetero i homoseksualna czyż nie? Mentalność się zmienia to normalne, ale miejmy nadzieję, że pójdzie w dobrym kierunku.

Pandora_107

Dolan jest dobrym rezyserem. Kreci dobre filmy.

Ale faktem jest, ze to bardziej mlodzienczy, niedojrzaly zryw niz jakas w pelni swiadoma wizja kina, ale nie mozna odmowic temu uroku.

Chaczeridi

Ja uważam, że z biegiem czasu jego tematyka będzie ewoluowała. W przypadku tego typu, autorskiego kina trudno mieć zarzuty o czerpanie z własnych doświadczeń. Poza tym on sam też w nich gra.

Pandora_107

Lubię Kereta, choć oczywiście twórca ten żadną wyrocznią być nie musi. Lubię też czytać wywiady z nim, gdy mówi coś od siebie. Zapamiętałem, że mówił o dojrzewaniu wraz z bohaterami swoich opowiadań i to można zastosować do sytuacji w jakiej jest ogólnie twórca. Poniżej fragment artykułu.

"Również bohaterowie dorastają wraz z nim, przeżywają te same problemy, co on. Flaubert był panią Bovary, Keret twierdzi, że jest wszystkimi swoimi bohaterami, a szczególnie - jak dodaje z właściwym sobie poczuciem humoru - tymi najbardziej pokiereszowanymi przez los. Zmiany w jego życiu osobistym - małżeństwo, ojcostwo czyli wszystko to, co składa się na tak zwaną dojrzałość, nie mogło pozostać bez wpływu na jego postaci literackie: - Moi bohaterowie dorośli razem ze mną. Wcześniej byli to studenci lub młodzi żołnierze, a teraz są to dojrzali ludzie. Żenią się, rozwodzą, biorą kredyty. Kiedyś śpiewali piosenki Guns n' Roses, a teraz układają wiersze o transplantacji wątroby. Artysta nie może stać w miejscu. Musi się zmieniać. Najgorsze przychodzi wtedy, gdy staje się swoim największym fanem - kimś, kto dba tylko o swój wizerunek - tłumaczył izraelski pisarz." - http://www.projektorkulturalny.pl/warszawa/nowosci/ksiazka-1/smierc-i-inne-przyp adlosci.html

Pandora_107

Homofobia przez ciebie przemawia, dziecino. A skąd to wiem? Stąd: "podlać lgbt".
Wyobraź sobie, że Dolan niczego nie "podlewa lgbt". Jest gejem, więc kręci filmy o kwestiach, które dotyczą go bezpośrednio.
Ja tam jestem pod wrażeniem. Mieć 20 lat i nakręcić tak świetne kino, jak "Zabiłem moją matkę", mieć 21 i zrobić znakomite "Wyśnione miłości", mieć 23 i wyreżyserować dojrzałego "Laurence'a" to jest jednak coś niebywałego i trudno się nie zachwycać.
Wunderkind jak nic.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Davus

Przy okazji, żebyś mnie nie wziął za typowego kolesia, który nie lubi czyjejś twórczości:
7/10 - Zabiłem moją matkę
6/10 - Wyśnione miłości
4/10 - Na zawsze Laurence
4/10 - Tom

Im dalej tym gorzej.

Savio_Dan

Chyba na odwrót

Davus

Racja, zgodzę się. Wielki talent.
Z niecierpliwością czekam na każdy jego film.

Pandora_107

Ciekawi mnie, czy widziałaś Mamę... Na pewno byś zmieniła zdanie, Xavier dojrzewa z filmu na film, porusza trudniejsze tematy a środowisko LGBT stara się ograniczać w swoich filmach, co mnie cieszy bo to już robiło się nudne

hedlio

Środowisko lgbt robi się nudne...zawsze mnie to dziwiło. Jakoś ckliwe romansidła z miłością babki i faceta nie nudzą to dlaczego miłość homoseksualna ma nudzić?
Chociaż może to przez odbiór. Dla mnie miłość to miłość, nie ważne czyja wobec kogo, nudzić mnie może co najwyżej jej przestawienie ale nie jako sama w sobie, bo wtedy z 70% filmów nie byłabym w stanie oglądać.

Co do Dolana. Dalej fantastyczny, z przyjemnością obejrzę kolejne dzieła.

Rossellinique

Nie chodzi o orientację głównych bohaterów, lecz o sposób przedstawienia historii. Kino jest zalane filmami o tematyce lgbt a Dolan wybił się specyficznym sposobem przekazu. Dalsze drążenie tej tematyki byłoby już niekorzystne dla twórcy, według mnie już wyczerpał temat i dzięki bogu za Mamę.

Pandora_107

Częściowo się zgodzę. Niektóre sceny kręcone bez sensu i przeciągane w nieskończoność faktycznie irytują.

Pandora_107

No wiesz, do wszystkiego trzeba dorosnąć, nie tylko do reżyserii. Coś co ci się nie podoba nie musi być od razu gównem w srebrnym papierku. Wydaje mi się, że to nic złego, że zaczął kręcić w młodym wieku. Większość z nas przeżywała bunt, mniejszy lub większy ale każdy z nas zna to uczucie. Jeżeli kiedyś Xavier nakręci film, który ci się spodoba to dlatego, że przeszedł już jakąś drogę, widzi swoje błędy i znalazł swój styl. Tego filmu, który może ci się spodoba nie byłoby bez tych, które ci się nie podobają. Nie nauczysz się kręcenia filmy inaczej niż przez kręcenie filmów. Pozdrawiam:)

Pandora_107

No wiesz, do wszystkiego trzeba dorosnąć, nie tylko do reżyserii. Coś co ci się nie podoba nie musi być od razu gównem w srebrnym papierku. Wydaje mi się, że to nic złego, że zaczął kręcić w młodym wieku. Większość z nas przeżywała bunt, mniejszy lub większy ale każdy z nas zna to uczucie. Jeżeli kiedyś Xavier nakręci film, który ci się spodoba to dlatego, że przeszedł już jakąś drogę, widzi swoje błędy i znalazł swój styl. Tego filmu, który może ci się spodoba nie byłoby bez tych, które ci się nie podobają. Nie nauczysz się kręcenia filmy inaczej niż przez kręcenie filmów. Pozdrawiam:)

Frida_filmaniak

Xavier Dolan ponad wszelką wątpliwość to i tak objawienie współczesnego kina i przeogromny potencjał w tym bardzo młodym człowieku, by na zawsze zapisać się w historii kinematografii

Pandora_107

Nawet wszystko to, co napisałeś/aś - trzeba potrafić zrobić.

Pandora_107

Hej. Ciekawy jestem, jakie filmy Dolana widziałaś? Ja, po zobaczeniu filmów "Tom" i "Mama" mam zupełnie inne odczucia. Jestem pełen zachwytu i ciekaw jego innych filmów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones