Dzisiaj odszedł kolejny Wielki Aktor. Dla mnie niezapomniana Marysia, Von Nogay, Furman i wielu innych. Wielka szkoda.
Nie wierzę... Mój ulubiony aktor... K... mać!!!! A jeszcze w nocy oglądałem z Nim Co lubią tygrysy... Normalnie jakieś przeznaczenie.