Dlaczego Tyler Perry jest tak nisko oceniany, przecież jego filmy nie są aż takie złe.
Według mnie jego filmy są naturalne, zyciowe, jeżeli chodzi o humor itp., to typowo amerykański, ale myslę, że można spokojnie usiąść przed kompem, czy TV i obejrzeć jakis jego film.
Tyler Perry ma ten sam problem co Adam Sandler, człowiek ogląda jego parę filmów i myśli sobie że jest zabawny, jednak z każdą kolejną premierą zdaje sobie sprawę że wszystkie produkcje są na jedno kopyto...przez co jego humor jest coraz to bardziej męczący. Że nie wspomnę o fakcie że jego filmy bywają jednak rasistowskie, zarówno dla białych jak i czarnoskórych (nadużywa pewnych stereotypów, od których afro-amerykanie starają się trzymać z daleka)