Wielu fanów rocka wie,że to postać wielce zasłużona dla art rocka,lecz ja pragnę tylko zwrócić uwagę,że Maestria Tony Banksa jako kompozytora osiągnęła apogeum w czasach twórczości zespołu Genesis w okresie z Peterem Gabrielem.To niezwykły kompozytor o wielkiej wyobraźni ,który na zawsze zapisze się w pamięci nie tylko fanów rocka ,ale i każdego,kto kocha muzykę.Szacunek,wielki szacunek Tony.Najbardziej zapadła mi w pamięci płyta Genesis "Selleng england by the pound" z 1973 roku..