też tak uważam ^^ pierwszy raz zwróciłam na niego uwagę właśnie w
Syzyfowych Pracach xDD a z całego filmu podoba mi się właśnie recytacja
^^ mam nadzieję , że rozwinie jeszcze skrzydła i zagra w jakieś super
produkcji ;))

Nie słyszałam chyba lepszej recytacji.

Podbijam. Gość się nie rozwinął, ale tą sceną dla mnie przeszedł do historii polskiego kina.

Fajnie to zdecydowanie mało powiedziane! Ja widzę oczami wyobraźni sceny opisane przez Mickiewicza, nie skłamię też jak napiszę, że szklą mi się przy tej recytacji oczy ze wzruszenia. Po prostu genialny wykon!!! Czapki z głów! ;)

dzisiaj był w Czasie Honoru :)

kogo on grał w CH? :)

CZAS HONORU. POWSTANIE
Serial fabularny
Obsada aktorska (kapitan Ostrołęcki)
GODZINA "W" (2)

Nie pamiętam go, obczaje :)

On umrze jako aktor jednej recytacji :)

Pewnie masz rację. Ale zostanie zapamiętany. Obejrzałem ponownie na yt. Genialny fragment.