http://www.nowehoryzonty.pl/aktualnoscm.do?id=1507&m=t_24
http://www.nowehoryzonty.pl/artykul.do?id=1059
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,89616,10012617,Spotkanie_z_Terrym_Gilliamem_w _Ogrodzie_Staromiejskim.html
czyli dziś o 19.00 spotkanie z Terrym w parku staromiejskim we Wrocławiu. Wstęp wolny
Krótki ale treściwy wywiad:
http://film.interia.pl/raport/NOWE-HORYZONTY-2011/relacje/news/czekam-na-katastr ofe-hollywood,1673360,7641
Jednak co na żywo, to na żywo ;) Byłam i nie żałuję. Fantastyczne człowiek, nawet mam z nim zdjęcie na pamiąkę
Ja zaliczyłam autobus i godzinne czekanie na pociąg. Godzinna przejażdżka i potem we Wrocławiu ponad godzinę ;) Na szczęście udało mi się umówić na spotkanie ze znajomą z gry, to przynajmniej na żywo sie spotkałyśmy, pogadałyśmy, poznałyśmy i ta godzina nie była nudna ;) Następnie Terry i znów czekanie na pociąg... Jak wyszłam z domu po 15 tak wróciłam przed północą. Po jedno spotkanie XD
Więc niby ode mnie nie tak daleko, ale kawał czasu zszedł... Ale warto było. Jedyna taka okazja w życiu.