Susan GeorgeI

ale za to śliczna!!
Tak samo zresztą wypadła w swoich dwóch najlepszych kreacjach - w 'Straw Dogs" i w roli tytułowej w "Dirty Mary, Crazy Larry"

Informuję, iż ta Susan George NIE wystąpiła w dokumencie pt. "Osaczeni. Demokracja w sidłach neoliberalizmu".
W tym filmie występuje osoba o tym samym nazwisku, lecz jest to znana amerykańsko - francuska politolog, a nie aktorka;)
więcej choćby tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Susan_George_%28political_scientist%29

Zawsze gra te sama postac: twarz aniola i diabel pod spodnica. Potrafi miec tak niewinny wyraz twarzy, a sprawdza sie w scenach erotycznych.

Znam ją na razie z dwóch filmów w których jej gra bardzo mi się podobała. I to sceny z jej udziałem najlepiej zapadły mi w pamięć. Scena gwałtu w Nędznych psach" oraz jej bardzo spektakularne zejście w filmie "Venom"

Ale w "Nędznych Psach" u boku Dustina Hoffmana stworzyła wspaniałą kreacje... pamiętam ją jeszcze z horroru "Dom w którym czai się zło". Nie ma co - świetna aktorka tylko niezbyt doceniona ;(

w filmie "Straw Dogs".

Dycha za Nędzne psy :)

Buzia może i ładna, ale co z tego jeśli każde jej pojawienie się na ekranie zwiastuje marne przedstawienie? Bezbarwna, wiecznie roztrzęsiona i załzawiona (oczywiście sztucznymi łzami) nieudolnie uwodzi i wzbudza litość. Przynajmniej we mnie. Popsuła "Nędzne psy" swoimi jękami, klimatyczny "Fright" z tego samego roku...