jako aktora,była umiejętność naturalnego odgrywania postaci.Nic "na siłę" wszystko z wyczuciem i umiarem.Tym zjednywał i nadal zjednuje sobie widzów.Mało jest takich aktorów.Niestety;większość "męczy" swoją grą siebie i nas.Steve McQueen był,i jest, jedyny i niepowtarzalny.