według mnie m.in. z powodu swojej urody jest najnudniejsza z TSC - jest tak doskonała (charakter i właśnie uroda, wspaniała, ale w tym swoim pięknie przeciętna), że staje się przez to najbardziej bezbarwna
Mi się wydaje, że najnudniejsza jest Cassie, w dodatku denerwująca. Melissa też strasznie bezbarwna, na początku lubiłam Faye, ale coraz bardziej wydaje mi się dziwkowata. Chociaż Diana nie jest idealna, i tak ją lubię najbardziej.
Ja też uważam że najlepsza z TSC jest Diana, choć bardzo boli że nie rozwijają jej roli na tyle na ile powinni, tylko zajmują się Cassie i Faye. Myślę, że Diana nie jest taka nudna. Przecież nie może być w jednym serialu tyle podobnych do Faye osobowości czyli nierozsądnych i ekscentrycznych musi być jakieś przeciwieństwo... Ale Diana nie jest wcale taką cichą myszką, może jeszcze zaskoczyć ;)