Glen Matlock był najlepszym basistą Sex Pistols. I to on wraz z Rottenem i Jones byli autorami najlepszych utworów Sex Pistols. To on powinien zostać stałym basistą a nie ten pozer i pajacyk Vicious. Gdyby nie uzależnili się tak od Maclarena pewnie istnieli by dalej, chociaż dobre kapele nie istnieją za długo (Guns N' Roses, Jane's Addiction) z powodu sporów wewnętrznych.