Sam Worthington

Samuel Henry J. Worthington

7,8
26 329 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Sam Worthington

Wcześniej już miałem wątpliwości co do jego "aktorstwa", Starcie Tytanów jednak je rozwiało. Drewniany jak kołek. Teraz w kinie komercyjnym już nawet talent się nie liczy.

AlmostGreen

Zgadzam się. Cały film grał jedną miną, zero modulacji głosu, jak decha
rzucana o podłogę...
Ogólnie mierny aktorzyna...

pminnesota

Bądźmy szczerzy. Czy ta rola dawała możliwość pokazania czegoś więcej? Jakie miny i gesty waszym zdaniem powinien był trzaskać? Przecież to był banalny film o machającym mieczem wieśniaku, który jedzie zarąbać meduzę. Koniec.
Jeśli byście się posilili obejrzeć takie filmy jak Sommersault albo chociażby Bootmen to byście wiedzieli że Worthington potrafi wykrzesać z siebie duużo więcej.

anniepat

Tak dawała. W każdej roli można pracować mimiką, a on jej nie miał wcale. Taka jest przykra prawda. Na jego twarzy nie rysowzły się żadne emocje. Był po prostu kłodą.

kompaktowa

Serio? To jakie to wielce ekspresyjne emocje powinny były się burzyć w główce tego dzielnego wieśniaka z mieczem Twoim zdaniem? I uzasadnij to kwestiami aktora w filmie.

anniepat

"wielce ekspresyjne emocje" to Twoje słowa. Ja mówię o jakiejkolwiek mimice i wybacz, ale film mnie niestety nie pobudził do zapamiętywania fragmentów kwestii. Ty pewnie je pamiętasz, gratuluję więc pojemnego umysłu.

kompaktowa

Auć, jaka cięta odpowiedź! Po co?
"Jakakolwiek" mimika była jak najbardziej, wybacz.
Nie masz mi czego gratulować, bo ja też kwestii nie pamiętam, film ogólnie oceniam baaardzo kiepsko. Naprawdę. Nawet nie pamiętam, żeby on tam z kimś dłuższe dialogi prowadził.
Chodzi mi o to, że to właśnie taki, a nie inny scenariusz nie dał aktorowi możliwości do okazywania takich emocji jakich oczekujesz od dobrego aktorstwa. I tyle. A co zarobił to jego, no nie?

anniepat

Ton mojej wypowiedzi był odzwierciedleniem tonu Twojej, a przynajmniej ja odebrałam go jako ofensywny. Nieważne, ja nadal obstaję przy swoim. nie chodzi mi o wybujałą mimikę, tylko o to, żeby jego twarz, gesty ton wypowiedzi nie były na poziomie kukły, a on sam bezpłciowy. tak moim zdaniem było i chyba nie ma nawet sensu na ten temat dyskutować, bo będziemy zataczać koło i przypuszczam żadna/e z nas nie zmieni zdania.

kompaktowa

Ok, zostawmy temat :)

Ps. Ofensywa to jedno, a sugerowanie czegoś niezbyt miłego o czym się nie ma zielonego pojęcia to drugie.

anniepat

Nie rozumiem, nie wiem co niemiłego zasugerowałam. Dobrze jednak zostawmy to i rozstańmy się w pokoju;)

kompaktowa

"Ty pewnie je pamiętasz, gratuluję więc pojemnego umysłu."

Potrafię czytać między wierszami :P

anniepat

Miałam zamiar raczej ironizować niż dogryzać, tak więc zaszło nieporozumienie;) Ironię uznaję za nieszkodliwy zabieg.

kompaktowa

I druga sprawa jest taka, że nie zawsze dobrze jest dużo pracować mimiką, w graniu niektórych postaci czasem jest to wręcz niewskazane. Prosta postać Perseusza w tym filmie moim zdaniem nie wymagała rozbudowanej mimiki. Może gdyby postać była bardziej rozbudowana to tak, ale nie była.
Twierdzić, że mimiki ani emocji nie było w ogóle to lekka ignorancja, wystarczy pooglądać zdjęcia, żeby się przekonać, że jednak była.

AlmostGreen

jeszcze nie widziałem filmu, ale już mnie dobija ta jego fryzurka. to jakiś jego nieodłączny atut, czy w czasach mitologicznych mieli maszynki elektryczne do strzyżenia?

GxZas

Ja dzisiaj byłam w kinie i też mnie dobiła fryzurka xD. Ogólnie myślałam, że wykrzesa z siebie coś więcej, tym bardziej, że w awatarze nie było tak źle... Oczywiście zaserwowali nam rycerzyka bez zmazy na białym rumaku (ok- czarnym xD), który trudni się w ratowaniu niewiast i całego świata i od czasu do czasu utnie łeb jednej czy drugiej bestii. To nic, że przez całe życie jedynym jego zajęciem była naprawa sieci. Fechtunek? No problem, przecież tego można nauczyć się w jeden wieczór _-_. Dobra, dobra, rozumiem, pół-bogowie i te sprawy. Już się nie czepiam xD.

AlmostGreen

A swoją wiedzę na temat jego warsztatu opieracie na czym? Fakt, że jest jednym z aktorów oszczędnie operujących środkami ekspresji czyni go gorszym, tak? Wg mnie to, jak pokazał radość z możliwości biegania w filmie "Avatar" było rewelacyjne...oszczędne ale też bardzo wyraziste. Ludziska...nie lubicie jego gry? Nie musicie i macie prawo do subiektywnej oceny....ale nie wypowiadajcie się na tematy, o których bladego pojęcia nie macie...a warsztat aktorski Sama takowym tematem właśnie jest. Tyle. Pozdrawiam czytających:)

Dreamreader

Że się tak brzydko wyrażę : w dupie mam jego warsztat. Oceniam to co widzę, a to co widzę nie podoba mi się. A jego oszczędne operowanie środkami ekspresji nie wynika z tego że on tak chce tylko inaczej nie potrafi. Jak aktor umie operować mimiką to to robi. Jak nie umie to robi jak Sam : wszystko grane na jedną minę. I nie ważne co na temat jego warsztatu napiszesz, jego słabej gry aktorskiej to nie zmieni.

AlmostGreen

Taa..... jasne, fachowiec się odezwał......

AlmostGreen

"Oceniam to co widzę, a to co widzę nie podoba mi się."Jeśli więc nie spodoba Ci się rzeźba Berniniego (bo nie lubisz sztuki baroku) to uznasz, że jest zła? Jeśli coś nie podoba się tobie, wcale nie oznacza, że to faktycznie jest złe. Bo po poziomie wypowiedzi nie uwierzę, że jesteś - jak określił to cheetah82 - fachowcem w tej materii.
Pozdrawiam

FisherN

AlmostGreen...ja wierzę Ci na słowo, że masz w dupie jego warsztat...może dlatego tak trudno przychodzi Ci obiektywna ocena biednego Samuela. Za to nieźle wychodzą Ci siarczyste komentarze. No ale jesteś AlmostGreen, więc trzeba Ci wybaczyć... W polemikę wdam się z Tobą, gdy już będziesz NotSoGreen ;)

Dreamreader

Ocena jest zawsze subiektywna więc jak potrafisz oceniać obiektywnie to gratulacje. Możliwe że Sama potraktowałem zbyt surowo ponieważ wszystkich filmów z jego udziałem nie widziałem. Może właśnie tam wykazuje się lepszym aktorstwem, jednak w Starciu Tytanów przez większość filmu chodzi z naburmuszoną miną - jak to jest jego warsztat to już chyba ja mam lepszy ;) Rozumiem że każdy aktor odgrywa emocje w inny sposób, aczkolwiek u naszego bohatera oprócz głupkowatych uśmiechów i obrażonej minki miałem problem z ich zaobserwowaniem.

@FisherN
Jeżeli stanie w miejscu z jedną miną w przypadku rzeźb wadą nie jest, to w przypadku Sama, gdzie przez większość filmu podobnie jak one, stanie nieruchomo z niezmienną minką jest wadą.

AlmostGreen

podpisuje sie obiema rekami. Aktor z niego zerowy. Ogladalem 4 filmy z jego udzialem i w kazdym serwuje dokladnie to samo, te same miny, tonacja glosu itd. Daje mu 5/10 bo sa gorsi aktorzy.

AlmostGreen

Bądźmy szczerzy. Czy ta rola dawała możliwość pokazania czegoś więcej? Jakie miny i gesty waszym zdaniem powinien był trzaskać? Przecież to był banalny film o machającym mieczem wieśniaku, który jedzie zarąbać meduzę. Koniec.
Jeśli byście się posilili obejrzeć takie filmy jak Sommersault albo chociażby Bootmen to byście wiedzieli że Worthington potrafi wykrzesać z siebie duużo więcej.

anniepat

mieszanina mitów greckich i holyłud juz tak robi ludziom... kto w tym dobrze zagrał? ktoś w ogole?? (pytam bo takie produkcje obchodze szerokim łukiem i od zawietrznej;)

getting squared tez polecam -przesmieszne! (wortinghton plus genialny david wenhan)

AlmostGreen

Avatar jako bardzo znany film otworzył mu drogę to lepszych tytułów to wszystko. Dla mnie to narazie przeciętniak. Może jak zobaczę jeszcze więcej filmów z nim to zmienię zdanie.

ZupkaChinska

jakich tytułów niby??:O 'dobre tytuły' to byly PRZED avatarem, a nie po...

AlmostGreen

W Avatarze był niezły, ale w Tytanach.... trudno mi się nie zgodzić. Pogrążył się w tym filmie strasznie. Zresztą rozczarowali mnie też Finnes i Nesson, których bardzo lubię. Żaden z panów mnie nie przekonał do swojej kreacji.

AlmostGreen

zgadzam się. Aktor jest beznadziejny, gra żałośnie ... jego mimika, wyrażanie emocji tragedia. A fryzurka ? typowa dla angola ... jakim cudem on jest aktorem jeszcze role w filmach jak Avatar, Terminator . Chyba po znajomości dostał bo nie pokazuje nic fajnego . A starcie tytanów ? Najgorsza porażka, pomijam że film bardzo słaby, ratują go efekty specjalne i obsada aktorska (Ralph Fiennes, Liam Neeson) ale on mi tak strasznie nie pasuje do tej roli ;/ psuje cały film, jeszcze z tą fryzurą. Fatalny wybór reżysera.

AlmostGreen

Nie wiem czy to kwestia roli czy jego, ale w ostatnich trzech filmy jakie z nim oglądałem, tj. Terminatorze 4, Avatarze, Starciu tytanów, grał rolę człowieka-ofiary, która została zmuszona do podjęcia takiej czy nie innej drogi, przez co grał cały czas identycznie. Wypadł jako niesamowicie nudny, niecharyzmatyczny i nieprzekonujący aktor. Przynajmniej na razie, może jeszcze się zmieni. Inna sprawa, że wszystkie trzy filmy to były blockbuster'y, które rządzą się swoimi prawami.

R3nO

Jest dobrze po trzydziestce, ja myśle, że na nauke aktorstwa jest już za pózno. No i może role byly podobne do siebie, ale w bardziej ambitnej to już napewno nie potrafiłabym sobie go wyobrazic

wikiw99

na naukę nigdy nie jest za późno.. Clint Eastwood też na początku kariery nie był najwybitniejszym aktorem a teraz co? wszyscy się nim zachwycają.. co prawda on ma już 3000 tysiące lat, aleeee.. ;) zobaczymy. na razie Sam grywa w filmach akcji - ja od takich filmów wymagam strawnej fabuły i efekciarstwa =]

diana6echo

clint juz wyszedl z wprawy, gran torino to bagno porosniete mulem i 3 km wodorostow

UPADLY_WIDZ

nie widziałam, ale słyszałam opinie, że Clint wystawił sobie filmem monumencik i jest to obraz przeznaczony dla jego fanów, więc póki co, póki jakimś cudem nie natrafię na ten film w tiwi o normalnej porze, to specjalnie za nim biegać nie będę ;)

diana6echo

nie zgadzam się z tym. nie jestem zagorzałą fanką Eastwooda, tym niemniej po obejrzeniu tego filmu mogę śmiało stwierdzić, że zaprezentował w nim bardzo dobry poziom aktorstwa.

UPADLY_WIDZ

Gran Torino jest genialnym filmem no ale do niektórych filmów trzeba dorosnąć. Dla innych są filmy w stylu avatara

AlmostGreen

Fakt. Słaby z niego orzeszek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones