jak twarzy tego pismaka !
Nawet nie umiesz zacząć wątku. Nie było większych liter? Zawsze jest tak, że idiota widoczny jest od razu. Jestem zawiedziony filmem, ale zaczynanie takich wątków jest głupie i w tym wypadku k*rewsko nieestetyczne. ha ha
Człowieku dobrze że już twojej twarzy na ekranach nie ma bo w 2009 r. wszędzie tylko ten australijski ryi
Hehe. Ja wiedziałem że o Panu Worthingt'onie jeszcze usłyszymy ^^. I mamy po 2009 całkiem pokaźną listę filmów (nadal rośnie).
"Australijski ryj" - brzmi dosyć rasistowsko. Taki sam ryj mają Jackman i Crowe.
Tego nie wiem. Wiem że w Australii się urodził i miał brytyjskie korzenie. W Australii rozpoczął karierę aktorską i tam przez pewien dłuższy czas mieszkał. Akcent Australijski nadal posiada. Urodę też ma Australijską.
Jeden z Twoich idoli kina? Przecież dopiero co się pojawił? To tak jakbym napisał, że Bieber albo Amanda Black(czy jak im tam) to bogowie muzyki. Poczekaj jeszcze kilka lat na jego ocenienie.
Ja tak myślę, że po 10 latach było by sprawiedliwie. Sam W. świetnie zagrał w "Terminatorze" ale w "Starciu Tytanów" odwalił kaszanę, po prostu tego typu aktor tam nie pasował.
10 lat ! wiesz ile filmów przez 10 lat można nagrać ? dajmy np. De Niro od 2002 do 2012 roku nagrał 23 filmy, ogarniesz tyle filmów ?
ha ha ha h ahaha hha ahaaa......
Czy Sam W. ma zawsze taką drewnianą mine? Jest taki "szary", bez emocji,ale na szczescie jest na odpowiednim miejscu ( nr.602 n.d.d. ) w rankingu.
Szkoda... gra w takich "megabudget" produkcjach (a raczej nie gra), ale przynajmiej mu w Avatarze ryja komputerowo poprawili.
Al Pacino- to dopiero aktor
ja mam czasem wrażenie, że jak mu się chce to pokaże jakieś emocje i zagra, ale ostatnie jego role jakoś mnie nie zachwycały... może się opatrzył bo chyba widziałam wszystkie (a na pewno większość) filmów z nim.
Film "Dług" i "Teksas: Pola Śmierci".
Moim zdaniem tam pokazał co potrafi (choć nie fenomenalnie, to bardzo dobrze moim zdaniem).
Na krawędzi i Gniew Tytanów to jakaś porazka w jego wykonaniu, nie przekonuje mnie ten aktorzyna, to już Rysiek z Klanu ma więcej mimiki...
Przyznaję, to nie są filmy najwyższych lotów. Gra w nich tak samo. Ale wyżej wymienione przeze mnie, to fenomeny, jeżeli chodzi o grę Sam'a :).
Niestety zgadzam się przystojny z niego mężczyzna ale aktor średni widziałam z nim kilka filmów i w każdym gra bardzo podobnie...
Potwierdzam. Aktor średni. Ja mimo wszystko go lubię (cóż... Grał w AVATAR'ze moim ulubionym filmie ^^).
Jest też świetny trailer "Call of Duty: Modern Warfare 3" z Samem w jednej z ról na youtube (http://www.youtube.com/watch?v=zuzaxlddWbk), a także krótki film "A Fairy Tale of the City" (http://www.youtube.com/watch?v=kbdfJhcSMNM)
Przyjemnego oglądania :)
Po wczorajszym seansie "Człowieka na Krawędzi" muszę przyznać tutaj rację. Rola w avatarze i terminatorze otworzyła mu furtkę do świata filmów. Rewelacyjna rola w "Długu". Ale mimo wszystko pozostaje duży niesmak właśnie poprzez podejście do roli i wręcz dręczącą mimikę twarzy. To coś w stylu Kristen Stewart ;)