Uprowadzenie agaty - genialna rola, super zagrana postać. Szkoda, że aktor tak mało popularny w
tym motłochu tandetnych marionetek
UWARZAM ŻE SŁAWEK FEDEROWICZ JEST NIE DOCENIONYM AKTOREM , POKAZAŁ JUŻ
NIE RAZ ŻE GO STAĆ NA KLASĘ MORZE WRESZCIE PO TYM FILMIE KTOŚ GO ZAUWAŻY I
DOCENI .
Dlaczego w jego filmografii nie ma żadnej wzmianki o programie Przeklęte Rewiry ?? Był tam
przecież prowadzącym .
dla mnie wymiata w „Nic śmiesznego” Wprawdzie kilka sekund na ekranie ale dialog z Miałczyńskim genialny
Panie rezyserze. Panie Rezyserze!
- Ten piesek dobry będzie do spalenia?
-Jak to ten piesek?
-No uśpi się go, opali i położy do ujęcia w spalonej chacie!
-Spier….laj bo zaraz ciebie każe uśpić, opalić i...
Podobała mi się jego rola w "Uprowadzeniu Agaty"..Niestety nie widziałam go w żadnym innym filmie, żałuję ogromnie....
"- Cygan to imię?
- Imię, zawód, wszystko.
- Cygan nie ma ojczyzny
- Wszędzie ma
- To dlaczego tak wędruje?
- Bo tęskni
- A ty za czym tęsknisz, Cygan?
- Żeby latać jak pilot, ale najpierw się zakochać.
- Grasz w otwarte karty.
- Gram
- I wygrywasz. Boję się zakochać..."
Byłem pod wrażeniem oglądając "Uprowadzenie Agaty", że jakiś aktor w naszym kraju
potrafi grać z taką lekkością, dla mnie spokojnie porównywalną z Alem Pacino. Wiadomo,
że w Polsce jest grono wybitnych aktorów (dla mnie to chociażby Jerzy Radziwiłowicz), ale
grają głównie sztywne role, do których wielu mogłoby...