głosujcie:
Wg mnie to
1 "TAJEMNICE LOS ANGELES" - istny taran!
2 "Gladiator" - za wiarę i ducha
3 "PIĘKNY UMYSŁ" - za słabość i nieporadność
4 "Informator" - za pokorę
5 "PAN I WŁADCA: NA KRAŃCU ŚWIATA" - niedźwiedź!
6 "Robin Hood" - do Costnera trochę mu jednak brakuje
6 "American gangster" - Serpico to to nie jest
7 "DOBRY ROK" - czarujący!
8 "Szybcy i martwi" - młody Bóg!
9 "CZŁOWIEK RINGU" - zaskakująco ciepły
10 "DOWÓD ŻYCIA" - profesjonalista
Crowe ma na koncie też role kiepskie, zwyczajnie nie na jego rangę:
"STAN GRY",
"15:10 DO YUMY"
ale zupełnie zły jest w filmie "ZABÓJCZA PERFEKCJA". Z drugiej strony - Denzel Washington jest jeszcze gorszy. No ale to było daw temu.
A wy jak uważacie?