Zgadzam się z tym co napisałeś, wszyscy zarzucali mu nadwagę ale gdy przyśpieszał z piłką to wydawało się, że obrońcy po prostu stanęli w miejscu. Grając z nadwagą jak wszyscy mu wypominali strzelił ponad 100 bramek w ok 150 meczach Realu co jest nie lada wyczynem.
Chwała też dla niego, że zawsze podnosił się po tych kontuzjach, przecież po tej kontuzji której doznał 2 lata przed MŚ w Korei mało kto dawał mu szansę na powrót do zawodowego futbolu, a on wrócił i to w najlepszym wydaniu. I tak jak napisałeś kiedyś, aż chciało sie oglądać magiczną Brazylie z Rivaldo, Ronaldo Roberto Carlosem a dzisiaj to już nie to samo...
Pozdrawiam

dla mnie to właśnie On i Zidane są królami futbolu.

a dla mnie atak marzen Ronaldo T.Henry :D( najlepsi wg mnie w ostatnich 15latach)
jakos wydaje mi sie ze Ci dwaj panowie jakos wiecej emocji dostarczaja nawet teraz jak ogladam ich bramki i zagrania niz messi lub C.Ronaldo etc.... moze daltego ze sukcesy odnosili w klubach i reprezentacjach lub ich postawa na boisku byla inna ????
ktos sie moze nei zgodzic ze mna ok :D ale bez bluzgów pls :D

no wiadomo, jak ogląda się ich bramki to są te emocje. Ci dzisiejsi piłkarze to nie jest to samo, wystarczy porównać postawę zarówno na boisku jak i poza boiskiem PRAWDZIWEGO RONALDO z Cristino Ronaldo..

Ja sie zgadzam z Toba w 100%!!!! Thierry Henry to moim zdaniem najlepszy napastnik jaki byl, na drugim miejscu jest Ronaldo Luiz Nazario De Lima.. A najlepszym moim zdaniem pilkarzem na swiecie byl RONALDINHO Gaucho(O Messim sie mowi ze jest idealnym pilkarzem ale przypomniec czasy jak Ronaldinho byl w formie, to co On robil z pilka to byla po prostu magia!!!, Messi nie ma szans jak i CR7)tylko ze szkoda bo malo kto pamieta te czasy choc to nie bylo tak dawno

Ronaldinho ze swojego najlepszego okresu to ścisła czołówka, ale Ronaldo jego rodak z Brazylii był od niego lepszym piłkarzem. Wystarczy zobaczyć co grał w okresie 1995-1999 w klubie i reprezentacji oraz
jego wielki powrót po ciężkiej kontuzji po 2 latach na mundialu 2002.
Przypominam, że Ronaldo to najlepszy piłkarz świata 1996, 1997, 2002, a w 1998 nie dostał tej nagrody tylko z powodu finału mistrzostw świata i wytargał mu z rąk tą nagrodę Zidane :)
Ronaldinho grał z Ronaldo razem w reprezentacji np: na mistrzostwach Ameryki Południowej 1999,
mistrzostwach świata 2002 czy w wielu meczach eliminacyjnych, ale zawsze był w cieniu Ronaldo.
Nawet gdy zostawał najlepszym piłkarzem świata Ronaldinho w 2005 i 2006, gdy czarował w Barcelonie to, gdy miał zostać liderem reprezentacji Brazylii w 2006 nie podołał temu i zagrał słabiutki mundial.
A Ronaldo już z wielką nadwagą na tym samym mundialu 2006 zdołał strzelić 3 bramki :)
Moim zdaniem to co grał Ronaldo z Brazylii sprzed ciężkich kontuzji to był kosmos.
Zwłaszcza jego gra w Barcelonie 1996/1997 i Interze 1997/1998 oraz mecze w reprezentacji.
Nie jestem pewien czy Maradona i Messi byli w swoich najlepszych sezonach, aż tak dobrzy.
Co do C.Ronaldo to jest w czołówce, ale nie dorasta do pięt najlepszym w historii :
Pele, Maradona, Ronaldo z Brazylii i Messiemu.
Sądzę, że z najlepszego swego okresu byli lepsi od niego też Cryuff, Zidane, Ronaldinho.
Krystyna to taki sęp na bramki. Osiągnął swój poziom poprzez ciężką pracę na treningach,
ale nie miał takiego talentu jak Ronaldo, Maradona czy Messi.

No To fakt, Masz w wiekszości racje. Ronaldo(R9) to jeden z najlepszych zawodnikow, lepszy od Messiego, Cr7 cz Henrego. Twierdzisz ze Cr7 nie dorasta najlepszym w historii do pięt? tutaj nie masz racji, Cr7 w lidze Angielskiej dal rade w Hiszpanii również a nawet dużo lepiej. A jesli chodzi o Messiego to mam podzielone zdanie, pilkarz który gra przez cale zycie w jednej lidze nie moze byc moim zdaniem najlepszym pilkarzem w historii jak to niektórzy twierdzą, wiesz o czym mowie bo wystarczy spojrzec na kariere R9. Bo Messi z Reprezentacją Arg nic nie wygral. Cytuje Pelego jak Messiego chcą do mnie porownywac to nech najpierw wygra 3 mistrzostwa świata. A wracajac do WC2014 Messi nie zasłuzyl na MVP. A co do Ronaldinho, jeśli jeden sezon mialby sądzic kto byl najlepszym piłkarzem w historii to bez wątpienia był by to własnie On!!! Peace Bro

1. Ronaldo Luís Nazário de Lima moim zdaniem to najlepszy piłkarz w historii. Osiągnął w życiu wszystko co mógł. Trzy razy był w finale Mistrzostw Świata ( w 94 mimo, iż nie zagrał ani sekundy to tytuł mu sie należy ), był raz ich królem strzelców, teraz po Klose jest drugim najlepszym strzelcem w historii Mundiali. Troszkę dopisuje mu się wygranie w 2007 roku Ligi Mistrzów z Milanem (nie mógł zagrać, bowiem jesienią grał w Realu). Jest piłkarzem spełnionym - no i grał w Europie, i tym przebija Pelego. :)

2. Pele.
3. Zidane.
4. Maradona.
5. Ronaldinho.

1- Ronaldo
2 - Maradona
3 - Pele
4 - Messi
5 - Zidane
6 - Ronaldinho
7 - Cryuff
8 - C.Ronaldo (aż trudno uwierzyć, że ten gracz ma 5 złotych piłek. W sumie w 2013 nie powinien dostać tylko Ribery)

Fakt Ribery w 2013 roku rządzil! I to jemu się należala ZP. lecz czy messi rzeczywiscie zasłużył na każda z tych pieciu ZP? Nie wydaje mi sie.

Zarówno Messi jak i C.Ronaldo mogli zdobyć tych ZP mniej.

C.Ronaldo 4 razy zdobywał przy okazji zdobycia Champions League 2008, 2014, 2016, 2017,
a tylko raz podarowali mu z kapelusza w 2013.
Z drugiej strony czy on rzeczywiście był najlepszym piłkarzem świata w 2016 i 2017 ?
Bardziej Real Madryt mu pomógł niż na odwrót.

Messi 3 razy zdobywał przy okazji zdobycia Champions League 2009, 2011, 2015.
W 2012 wygrał, bo bił bardzo stare rekordy strzeleckie. W 2010 wygrana była chyba najbardziej kontrowersyjna. Aczkolwiek indywidualnie nikogo nie było raczej lepszego od niego.
Miał wielkiego pecha w 2014, że przegrał pechowo finał mistrzostw świata i C.Ronaldo przez to wyszarpał mu nagrodę, bo zdobył Champions League.

Indywidualnie Messi jest najlepszym piłkarzem ostatnich 10 lat, a za nim C.Ronaldo,
który aż tak nie ma wpływu na grę zespołu jak on. Bardziej jest jak lis czyhający na okazję.
Tyle, że nagroda ZP nie jest za indywidualne umiejętności.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat nie było lepszego od Messiego? Za nim CR7? I tutaj nie masz racji! Widze że jesteś fanem Messiego i Barcy! Ronaldo od 2009r..rozegral 276 oficialnych meaczow w Realu w ktorych strzelil 289 goli(Robi wrażenie) i w dodatku jest najskuteczniejszym zawodnikiem ligi mistrzów.
Powiem krotko to sa zawodnicy z calkiem innych pozycij szanuje Messiego i w 2017 nie ma sobie rownych. Powiem krotko Messi rowniez mial slabsze sezony. Ronaldo ma 33 lata na karku zobaczy my jak Messi w tym wieku bedzie gral. Jeszcze jedno dodam Cr7 ze slabiutka Portugalią wygral Me2016 i w tym duza zasługa CR7.. Messi I Ronaldo najlepsi piłkarze ostatnich 10 lat!!! I tyle w temacie. Pozdro

Nie jestem żadnym fanem. Oceniam na chłodno każdego sportowca.
Według ciebie C.Ronaldo lepszy od Messiego ? Proszę cię.
To jest kpina. C.Ronaldo to sęp na bramki z mniejszym talentem od Messiego.
Zawsze woli strzelać niż podać.
Poza tym goguś z Portugalii jest cienki na tle prawdziwego Ronaldo z Brazylii.
Maradonie, Messiemu czy Ronaldo z Brazylii to Krystyna może torby nosić.
Nawet w swoim prime Zidane i Ronaldinho byli lepsi od C.Ronaldo.
Musisz być bardzo młody, by zachwycać się kimś takim jak C.Ronaldo.

Wcale się CR7 nie zachwycam! Nie czytasz widze ze zrozumieniem(Spójż też na Nick) Wcale nie uwazam CR7 lepszego od Messiego choć nie tak dawno uważałem. Pisze o tym że Messi miał rowniez slabe sezony co CR7 wykorzystał, bo po prostu w danym sezonie lepiej grał i był lepszy. Ronaldo(Podkreślam) Luiz Nazario De Lima był tylko jeden!!!

W takim razie się zgadzamy.
Ronaldo z Brazylii to był fenomen na miarę zostania nr 1 w historii futbolu detronizując Pele i Maradonę, gdyby nie ta kontuzja 2 letnia.
A później problemy za czasów R.Madryt, że lubił duże jeść i pić piwa :)
Miał bardzo mocny prime, ale krótkie 1995-1999 i
ewentualnie jeszcze 2002-2004. Krótka kariera, ale konkretna.
Jordan jest niekwestionowanym królem NBA, a też miał stosunkowo krótką karierę. Zaledwie 11 pełnych sezonów w Bulls + 2 sezony z kilkoma meczami 1985/1986 i 1994/1995 + 2 sezony, gdy jako stary człowiek powrócił do nba grać w Wizards w wieku 39-40 lat.
A w swoim prime miażdżył każdego konkurenta.

Podobało się mi zawsze w grze D.Maradony i Ronaldo z Brazylii,
że nie podkładali się i nie symulowali. Kopani, faulowani, a nie padali jak muchy. A taki C.Ronaldo często nie dotykany, a pada.
A przy słabiutkim kontakcie zawsze lubił aktorzyć.
Ronaldo z Brazylii przez takie uczciwe podejście i szarpanie się zapłacił kontuzją kolan. Pamiętam jakie zrobił na mnie wrażenie na olimpiadzie 1996, a później gdy grał w Barcelonie, Interze, a przede wszystkim w reprezentacji na mistrzostwach Ameryki południowej 1997 oraz 1999,
a także mistrzostwach świata 1998 i 2002.
Zresztą tacy gracze jak Ronaldo z Brazylii, Maradona, Zidane czy Ronaldinho bardzo mocno wpływali na całą grę drużyny,
a C.Ronaldo to bardziej taki indywidualny gracz.
Sentyment mam za to największy do Maradony,
bo jako młodszy kibic zrobił kolosalne wrażenie na mundialu w 1986 i 1990, a jak to dziecko miałem go za idola.

Zgadzam sie. Jeszcze dodam taką ciewawostke Ronaldo zmagał się z taką chorobą otyłości(nie pamietam jak sie nazywala) więc dlatgeo borykal sie z czestymi kontuzjami kolan poniewaz nie wytrzymywaly obciażenia. Pozdrwaiam