Rodrigo Santoro

Rodrigo Junqueira dos Reis Santoro

7,2
9 439 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Rodrigo Santoro

jak oni zrobili z niego Kserksesa? ludzie nie wieze ze to ten kolo gral w 300... ciekawie go zrobili, ale ten glos jak u transwestyty, raczej smieszny niz straszny...

k_8guru

szczerze mówiąc oglądałam 300 dwa razy ale widocznie postać przez niego kreowana musiała mi umknąć uwagi

chesterka89

Postać kreowana przez niego umknęła Ci uwagi? Czy Ty aby na pewno oglądałaś 300? Otóż dla wiadomości: On zagrał Xserxesa, wodza Persów. To postać, której nie da sie nie zauważyć, jest zbyt wyrazista...

elsha_

mała wyskoczyła nie pamięta Xserxesa z 300 !!!!!! coś ty oglądała

chesterka89

uu, to szybko musiała umykać, skoro to jedna z najważniejszych postaci w filmie

k_8guru

k_8guru
Głos jak u tranwestyty powiadasz? W końcu w Carandiru grał tranwestytę.

bosu89

W Carandiru nieźle zagrał.

k_8guru

W Love Actually jest sexy ciachem, ale w 300 no na litość boską w życiu bym nie poznała :D przetarłam oczy jak przeczytałam tutaj :P Xerxes ma wieeelkie ocyska a Karl? :P po prostu konsternejszyn :D

misia71

Kserkses był okropny..... zaburzył moją wizję perskich władców czterech stron świata fuj !

pixi222

Jest coś takiego jak obrubka komputerowa + stylizacja itp ,spójrz na filmy typu avatar tam to dopiero poprzerabiali ludki.

TheGoldi07

to nie zmienia faktu, że mi się ie podobała ta wizja...

TheGoldi07

Twoje porównanie do Avatara ma tyle sensu, co kot napłakał.
w Avatarze postacie były generowane komputerowo i równie dobrze mogłyby przypominać zmutowane słonie. Nie miało żadnego znaczenia jak wyglądali aktorzy - wzorowali się na ich wyglądzie, ale nie musieli. Problemem wręcz było uchwycenie podobieństwa.

Takiej obróbki komputerowej, jak to jest w twojej wyobraźni, prawnie nigdy się nie robi. To są bardzo rzadkie przypadki, że np. powiększa się oczy w komputerze i robi się to na podobnej zasadzie do photoshopa i fotomontaży zdjęć. Tak robiono przykładowo z oczami Johnnego Deppa w Alicji z Krainy Czarów.

Xerxes to zasługa tradycyjnej charakteryzacji i tyle.

Kazioo

porównanie do avatara było tylko po to żeby pokazać co można zrobić , już w nie jednym filmie dodawano aktorowi poprzez obróbke komputerową troche innego wygladu lub poprzez odpowiednie stylizowanie , np. w filmie Troja Bradowi Pitowi dodali komputerowo łydki innego człowieka ponieważ te które on miał były śmiesznie słabo umięśnione nie pasujące do Achillesa , nie bedę już się rozpisywał na temat charakteryzacjii itp bo takie rzeczy robiło się niemal od początku kinematografii więc nie będę tutaj podważał czy wygląd jego był komputerowo dodany i zretuszowany czy poprostu ktoś popracował w starym stylu nad jego wyglądem , w dzisiejszych czasach retuszowanie komputerowe jest proste spójrz na reklamy celebrytów w TV jak tam są retuszowani a wyobraź sobie co można zrobić miejąc najlepszy sprzęt do obróbki , co do avatara zauważ że w nim najważniesze postaci grane były przez ludzi dopiero później komputerowo ich zretuszowano a nie tak jak ty twierdzisz że były całkowicie stworzone komputerowo. Photoshop to fajny program ale ci co tworzą filmy typu Avatar korzystają ze znacznie potężniejszych sprzętów.

TheGoldi07

Nie musisz mi tego tłumaczyć, bo miałem z tym styczność od strony zarówno teoretycznej, jak i praktycznej.
Chodzi mi tylko o to, że pojęcie "komputerowej obróbki" jest przez ludzi często źle rozumiane i uznawane za "magiczną różdżkę",a tymczasem tak to nie działa i wielu rzeczy nadal z pomocą komputera nie da się efektywnie zrobić, albo jest to niezwykle mozolne, nieopłacalne i bywa, ze daje zbyt sztuczne rezultaty. Tradycyjna charakteryzacja nadal się świetnie spisuje tam, gdzie grafik komputerowy nie jest w stanie przy aktualnej technologii pomóc.

Twoja wypowiedź o Avatarze tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że wiesz że dzwoni, ale nie wiesz w jakim kościele.
Wiem dokładnie jakiego oprogramowania użyto przy tworzeniu efektów do tego filmu (tak, w tym Photoshopa - jak przy każdej produkcji) i jak została wykonana prawie każda scena. Gdy widzisz niebieskie postacie w tym filmie to pojęcie retuszu nie funkcjonuje - są to wyrenderowane modele trójwymiarowe wyrzeźbione w Zbrushu (grafik patrzył na zdjęcia aktorów oraz ich skany 3D i starał się ich podobieństwo w "rzeźbie" uzyskać - to wszystko), sceny animowane w Mayi i renderowane rendererem Pixara zwany "Renderman". Zamiast niebieskich ludzików i pterodaktylów graficy mogli wsadzić Golluma, Shreka i Osła - nie ma znaczenia. To nie jest retusz, oni wykorzystali jedynie przechwycone dane z sesji nagraniowej odnośnie ruchów ciała, mimiki itd., ale kto kogo "zagrał" nie ma znaczenia - równie dobrze mogliby dać Szyca za Jake'a i Kasię Figurę za Neytiri - gra tych postaci zmieniłaby się, ale modele nadal wyglądem przypominałyby Sama Worthingtona i Zoe Saldanę, bo tak ich wyrzeźbili artyści w programie do rzeźbienia w 3D (swoją drogą, bardzo utalentowani, bo to strasznie trudne uchwycić podobieństwo człowieka w rzeźbie)

Retusz w motion designie jest często wykonywany przy użyciu aplikacji typu Adobe After Effects - i praca z tą aplikacją w celu retuszu jest całkiem podobna w wielu aspektach do pracy z Photoshopem - działanie na warstwach, głównie 2D, ale z uwzględnieniem kluczowania w czasie. Również rozmazuje się niedoskonałości czy modyfikuje pewne elementy cyfrowymi pędzelkami, zaznacza się maski, warstwy itd. Jeśli kiedykolwiek bawiłeś się retuszem zdjęć to możesz mieć minimalne pojęcie jak wielkie to ma ograniczenia. Aby je przeskoczyć korzysta się z grafiki 3D - i tu jest problem. Nadal NIE POTRAFIMY zrobić człowieka animowanego w 3D, który wyglądałby i poruszał się idealnie tak, jak aktor i nie sprawiał wrażenia sztuczności.

Krążą tez legendy, że spartanie w 300 mieli komputerowe mięśnie - bzdura straszna. Dodanie takich mięśni komputerowo ("kaloryferów" itd.) byłoby trudne, mozolne i bardzo kosztowne. Aktorzy najzwyczajniej "pompowali" mięśnie przed każdą sceną (krótkie ćwiczenia), a oprócz tego mieli je pudrowane przez charakteryzatorów by nadać wrażenie głębi. To w połączeniu z wysokim kontrastem naniesionym w postprodukcji dało wrażenie niezwykłej rzeźby ciała. Niemniej był to efekty wielu tradycyjnych trików, a nie "komputerowy sztuczek", których użycie nie miałoby sensu.

pixi222

Jako Kserkses - SUPER :)

użytkownik usunięty
k_8guru

To on... można poznać po usteczkach. ;)
Wiem i dalej nie mogę uwierzyć...

Jak w tym złudzeniu optycznym:
http://www.youtube.com/watch?v=JlfDVqVqIms
http://www.youtube.com/watch?v=BQK35h-fXzE

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones