Może na początek ,,Wszyscy twoi święci,, : ) Film długo zapada w pamięci.

Jeżeli interesuje Cię Downey to musisz obejrzeć Chaplina i Mniej Niż Zero - obie jego rewelacyjne role :)

Zgadzam się z poprzednikami. Dorzuciłabym jeszcze Solistę.

Aktor z niego żaden. Oceny ma za granie w komercyjnych filmach z efektami specjalnymi,

Hah, ja jestem na etapie oglądania wszystkich filmów z nim, ale po obejrzeniu tych najbardziej znanych śmiało mogę stwierdzić, że to genialny aktor. I to prawda, w roli Sherlocka sprawdza się znakomicie. Wgl gra często takich geniuszy, jak choćby jeszcze w Iron Manie :)

"Mniej niż zero" i "Chaplin" to pozycje absolutnie obowiązkowe.
Całkiem inny Downey jest w "Futrze". To jeden z najciekawszych filmów z jego udziałem, zagrał świetnie - co było dosyć trudne ze względu na charakteryzację :) Polecam.