... czy ktoś mi w końcu powie, czy dobrze wypadła w tym filmie? Pomijając to, że śpiewa, że ci ją lubią, ci nie, że to, że tamto.... Jak zagrała w tym filmie Battleship, gdzie grała podoficer? Powie mi ktoś?
Moim zdaniem całkiem przyzwoicie odegrana rola - niewymagająca bo niewymagająca, ale dobrze wyważona i bez potknięć.
a mi się zdaję,że jej rola była zbędna i sztuczna. Aktorów powinno się dobierać ze względu na ich umiejętności, a nie temu, że jest kimś się sławnym.
Jestem tego samego zdania, ale też warto umieszczać tego typu gwiazdy w filmach choćby tylko po to, aby uświadomić im, żeby tego nigdy więcej w życiu nie robiły. Nie widziałam jeszcze filmu, ale z ciekawości aż zobaczę.:)
Jestem zagorzałym fanem, a jednak obawiałem się jej gry aktorskiej i szczerze oczekiwałem nawet złotej maliny za ten film, ale wybrałem się do kina i wyszedłem bardzo zaskoczony, wg mnie zagrała świetnie ;)
Przykuwa, bo odegrana przez Rihanne :) A tak serio, to był to raczej najzwyklejszy chwyt marketingowy, aby jeśli nie film, to zobaczyć jak gra ta dziewczyna. I im się udało. Ja, patrząc na plakaty, zastanawiałam się jak jej wyjdzie i tylko dlatego film obejrzałam. I nie było tragicznie :) Choć wymagania nie były duże.
Ja zbytnio muzyką zainteresowany nie jestem, choć całkiem kojarze Rihannę, ale podczas oglądania filmu nawet nie przyszło mi na myśl, że to ona :D
Może to dzięki temu uzyskałem trochę obiektywizmu - podczas oglądania nie zwróciłem uwagę na słabą grę aktorską podoficer, więc uważam, że wypadła całkiem dobrze.
Wypadła tak jak mogła czyli marnie bo aktorka z niej żadna. To tak jak by z piekarza robić murarza. Jest ładna, jest znana i jej rola zawsze jest marketingowo korzystna obojętnie jak drewniana była by jej gra aktorska. Jeśli porównywać ją do innych wokalistów którzy zapragnęli aktorstwa jak np. Justin Timberlake to Rihanna wypada słabo.
Chociaż do Ala Pacino jej daleko, to według mnie i tak zagrała lepiej niż Kristen Stewart w Zmierzchu :)