ju-hu!
Niestey niekoniecznie :(
Jenkins to fantastyczny aktor, więc to bardzo prawdopodobne. Po tylu latach świetnej roboty na drugim planie czas na jakieś wynagrodzenie za pośrednictwem bardzo dobrej kreacji w "The Visitor".
Oczywiście - zgadzam się z Twoją opinią, ale niestety członkowie akademii kierują się często innymi pobudkami niż po prostu dobra gra aktorska!