Oczywiście nie powinnam wypowiadac się na forum aktorki, której po prostu nie lubię - zatem wybaczcie mi, że sobie na to pozwalam.
Niestety czuje się w obowiązku uzewnętrznienia tego, o czym mysle patrząc na tą kobietę. To taka moja forma terapii, zatem ponownie apeluje o zrozumienie.
Otóż Pani Renata budzi we mnie negatywne emocje. Nie jest to żadna piekność, ani tym bardziej talent. Eksponuje nagie piersi w prawie kazdym filmie, w którym gra - odnoszę takie wrażenie. Czyżby rekompensowała sobie tym brak talentu?
Dziwi mnie fakt angazowania Pani Renaty do filmów i seriali - ale może zrozumiem to z czasem.
Musze zauwazyc także, iż szczególną niechęć do swojej postaci Pani Renata wzbudza we mnie podczas gdy mówiąc... 'zjada' swoje wszędobylskie włosy. To jest niesmaczne i gorsze niż eksponowanie walorów fizycznych przez ta Panią.
Dziekuję.
Jestem zdumiona:) Ponieważ mam DOKŁADNIE takie samo zdanie, jeżeli chodzi o tę aktorkę... Odrzuca mnie od zawsze, jest w niej coś co mi się bardzo nie podoba, nie wiem na czym to polega ale tak jest. Talentu aktorskiego u Pani Renaty nie doszukałam się, niestety, ale nie mnie to oceniać.
A co do włosów, to jest tekst w dziesiątkę:D Sama bym tego lepiej nie ujęła:) Też to zauważyłam, ale myślałam, że może jestem przewrażliwiona na jej punkcie...
Masz rację, nie powinnaś się na takowym forum wypowiadać.
A Twoje poczucie obowiązku jest całkowicie zbędne. :)
Ja myslę, że jako aktorka radzi sobie. Natomiast nie podoba mi się jej nastawienie do życia jako całości. Widziałam kilka wywiadów z jej udziałem i naprawdę, niewiele jest aktorów/-rek w Polsce, którzy tak mnie irytują jak ona właśnie. Nie obchodzi mnie, że nie wierzy w Boga, ale to co mówi i jak mówi niekiedy aż przesiąka ateizmem, jakby chciała, aby każdy widział jak to ona jest wyluzowana i ma gdzieś niemalże wszystko i wszystkich.
uroda przemija...lata lecą, ateizm radości życia niestety nie daje a pokazanie własnego ciała nago również zaszczytu nie przynosi.
Co zrobić, są i tacy ludzie i niestety najłatwiej im się wybić w filmowym światku.
Fakt faktem, urody odmówić nie można chyba, ale o gustach się nie dyskutuje.