Niesamowity, bez dwóch zdań!
Zgadzam się, że fenomenalnie zagrał w "Dexterze". Fenomenalnie zagrał w "3 Muszkieterach", chociaż film nie przypadł mi do gustu, taki średniak (film oczywiście). Fenomenalnie po raz trzeci w "Królu Arturze" (kolejny średniak), widziałam go też w "Punisherze". Gra aktorska na najwyższym poziomie, świetne dopasowywanie się do roli, fantastyczny akcent i wygląd. Mimo, że zagrał w kilku super produkcjach, to niestety trafiał na te tandetne lub średnie. Uważam, że wciąż czeka na rolę życia i mam nadzieję, że na "Dexterze" się nie skończy, że to dopiero początek... :-)