Nie dość, że Schmeichel był jednym z najlepszych bramkarzy w historii futbolu to w dodatku był niemal Polakiem a co za tym idzie, gdyby w latach 90' była moda na naturalizowanie tak jak jest dziś to bylibyśmy w tyłach z reguły na zero. Schmeichel swoją charyzmą rządził w United i reprezentacji Danii a jego interwencje w premiership nie raz doprowadzały piłkarzy do rozpaczy. Cóż nam Polakom wystarczyło się tylko obejść smakiem i rozkoszować grą Petera w bramce Duńskiej.