Zaciekawiłeś mnie. Można wiedzieć co tak naprawdę między nimi zaszło, bo nie za bardzo jestem w temacie?

Matko co za brednie! Nigdy w życiu nie przeczytałem tylu bzdur na raz. Tak to jest jak powołuje się na źródło w postaci kozaczka albo plotka. Po pierwsze to postać Edie nigdy nie była główną desperatką. Cherry zostawił tą bohaterkę ze względu na to, iż spodobała się publiczności, co wcale nie znaczy iż urosła do rangi najważniejszej. Kolejną sprawą jest rzekome wstawienie się Teri, Evy, Marcii, Felicity za NS. Owszem przez chwilę stanęły po stronie Scheridan ale to tylko z tego względu, iż zostały zaskoczone nagłą decyzją o usunięciu Nicollete z serialu. Na tamten czas nie znały dokładnych szczegółów. Dopiero po wyjaśnieniu się pewnych kwestii oficjalnie zabrały głos w tej sprawie po czym definitywnie opowiedziały się za Cherry'm. Wyjaśniły opinii publicznej (mniej więcej oczywiście) jakie były powody uśmiercenia Brit, co związane było w głównej mierze z aktorką odgrywającą wspomnianą postać. Scheridan zażądała aby jej postać na stałe weszła do składu (chciała sobie zachować ciepłą posadkę na kilka następnych lat), by powiększono zakres wątkowy Edie na co MC zgodzić się nie mógł, ponieważ spowodowałoby to skrócenie czasu antenowego dla czwórki głównych desperatek. Ponadto zażyczyła sobie aby jej gaża urosła do poziomu zarobków Evy,Marcii, Felicity oraz Teri czy około 400 tys za odcinek. Dodatkowo Scheridan posądziła MC o rzekome podteksty "cielesne" w stosunku do niej, co okazało się stekiem bzdur. Powiedziała, iż taki sytuacje zdarzyły się każdej aktorce. One jednak kategorycznie temu zaprzeczyły. Dodatkowo nie wiem czy wiesz, ale Nicollete miała na swoim koncie kilka kradzieży sprzętu z planu. Chcę zaznaczyć, że dość nowoczesnego. Całe to zajście okazało się zbyt duże jak dla Cherrego. Z tego też względu razem ze stacją ABC postanowił raz na zawsze pozbyć się Scheridan z GnW

Po pierwsze, nie Scheridan, a Sheridan. Po drugie, czy posiadasz jakiegokolwiek dowody na potwierdzenie słów o rzekomych kradzieżach? Łatwo jest kogoś oskarżyć, nie podając żadnych źródeł.