Wspaniale gra swoą role w SG-1 cóż nie jestem jakimś znawcą filmowym , ale Daniel bardzo dobrze gra według mnie.
Polecam filmiki na Youtube z bodajże comic con. Okazuje się że Shanks ma też niezłe poczucie humoru ;)
Tak. Dr Daniel Jackson to wspaniała postać wyśmienicie zagrana przez Shanks'a i nie wyobrażam sobie by ktoś inny mógł zagrać ją lepiej. Co do samego serialu, trochę się zmartwiłem przez "uśmiercenie" Daniela w piątym sezonie, ale rozchmurzyłem się gdy znalazłem notkę o jego roli w filmie "Plaga", który przy okazji był całkiem niezły, choćby dlatego,że główną rolę zagrał tak znakomity aktor jakim jest Michael Shanks.
to, jak stworzyl postac daniela-po prostu mistrzowstwo!! najpierw obejrzalam pierwszy sezon sg-1, a potem film. wg mnie shanks jest o niebo lepszy od aktora ktory gral w filmie!!:)
Mimo jego nie nadzwyczajnej, choć dobrej gry aktorskiej nie potrafię nie lubić tej sympatycznej postaci.
A zauważyliście, że Daniel pod koniec serialu, w ostatnich seriach stał się dużo bardziej dowcipny i ciekawszy niż w początkowych odcinkach?
Właśnie w późniejszych seriach widać, że Shanks rozwija się pod względem aktorskim.
Tak, sama też się nie znam na filmach, ale Michael to chyba mój ulubiony aktor, a zaraz po nim David Hewlett grający McKaya :D
W chwili obecnej jestem uzależniona od postaci granej przez Michael'a - Daniela oczywiście!!
ale tu pragnę wspomnieć, że bardzo przypadł mi do gustu jako Hawkman w Smalleville - oh ta chrypa ciężka i jego interakcje z Queen'em - miodzio :) tak samo podobały mi sie relacje Daniela z McKay'em. Teraz obejrzałam odcinki z nim z Tożsamości Szpiega - no po prostu jako Viktor jest jak wisienka na torcie. Taki ironiczny, świrniety, cyniczny superszpieg. Bardzo mi się podobała ta postać i szkoda, że uśmiercili go - a tak na marginesie to w sporej ilości produkcji umiera. Chyba ma taki znaczek przy danych personalnych "Dobry w umieraniu" :D Może nie był powalający w Arktycznym podmuchu ale film też na raczej niższym poziomie. Za to podobał mi sie również w Pod jemiołą jako nauczyciel :) i fajnie wyglądał w stroju do hokeja ;) Widziałam też filmiki z konwentów czy comi conów - eh... ma się nie równo pod sufitem i się za to kocha tych ludzi :) ciekawi mnie czy Red Riding Hood tylko mignie na ekranie czy więcej będzie go widać ? ;)
ah i zapomniałam o Supernatural - też fajnie tam zagrał ;)
Zawsze, będę go uwielbiała za rolę Daniela w SG1 !!!! Najbardziej go uwielbiałam w pierwszych dwóch sezonach, był wtedy taki niewinny (chętnie bym się nim zaopiekowała :-)
Oj, ja zawsze będę miała do niego słabość ze względu na jego rolę w Stargate. Po prostu uwielbiam Daniela. :P Dzisiaj oglądałam Red riding hood i aż się zdziwiłam, bo rzadko się go widuje w filmach (szczególnie takich zdatnych do obejrzenia).
Tak btw, w którym odcinku Supernatural grał? Gdzieś mi umknął, a przecież oglądałam wszystkie odcinki, heh.