Michael C. HallI

Michael Carlyle Hall

8,6
11 216 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michael C. Hall

Właśnie się doczytałam, że Hall ma dwa kocury - Preachera i Forda. I kocha swoich czworonożnych przyjaciół.
Potwierdza się moja (naukowa oczywiście XD) teza, że kociarze to najbardziej zajebisi ludzie na świecie. ;)))

użytkownik usunięty
Sylwiaczek666

No, a jakze :)

Cats rules the world! :)

Sylwiaczek666

tylko tak ci się wydaje... Michael w jednym z wywiadów przyznał że lubi koty, ponoć tylko dlatego że szybko się gotują.

O żadnym kochaniu tutaj nie ma mowy. Koty to obrzydliwe sierściuchy, które najpierw liżą sobie jaja i tyłek a potem siebie całego, a ty go potem przytulasz :)

karczewk

Nie widziałem tego wywiadu i nie mogę ocenić, ale wygląda to po prostu na żart. Chyba, że powiedział to wcale się nie śmiejąc :P

Demolka25

jeśłi mówił to na poważnie (w co wątpię), to chyba powinien się leczyć ;p

karczewk

psy trochę częściej liżą sobie jaja , nie wspominajac o zjadaniu gówienek (także kocich XD), a ludzie je przytulają i nawet całują po pyskach :)))

nic mi się nie wydaje, a to, że w innym wywiadzie zażartował sobie w charakterystyczny dla siebie sposób (chociaż nie czytałam, ani nie widziałam tegoż, ten wspomniany czytałam), to inna rzecz ;D

Sylwiaczek666

dlatego mam chomiczka :D

karczewk

o, chomiczki to urokliwe stworzonka są, ale też się TAM liżą ;p

Sylwiaczek666

Mokro masz?
Poza tym koty są fałszywe. Wolę psy, choć tygrysa chciałbym mieć.

LeoMessi86

Psy cuchną.

LeoMessi86

nie, za to jest mi niedobrze po pzeczytaniu tego komentarza, prostaku



Sylwiaczek666

Kolejna "fantastyczna" dyskusja na poziomie bravo-pudelkowym. Pomyliły się Wam dzieci portale.

KarolZet

no coś Ty? naprawdę? o_O
masz taki piękny avatarek, a sugerujesz, że samą powaga żyje człowiek. trochę luzu, bo pingwiny pociąną Cię za majty :)))

Sylwiaczek666

To nie jest korytarz w gimnazjum więc nie licz na efektywność takich pyskówek. A żyj sobie niepowagą i umrzyj z mentalnością nastolatki przekonanej o fundamentalnym znaczeniu dla życia takich "błyskotliwych" gierek słownych. Każdy ma prawo spaprać sobie życie. Tylko proszę znajdź sobie do tego jakieś adekwatne forum dla niedocenionych nastolatek i nie zaśmiecaj forum bezsensownym wątkiem o bzdurnej przewadze kociarzy nad psiarzami. Tylko tyle i aż tyle.

KarolZet

Myślę, że Twoja wypowiedź i posuwa się do zbyt dalkosiężnych wniosków, niekoniecznie zgodnych ze stanem faktycznym, ale masz do tego prawo :)
Rozumiem, że według Ciebie jestem niepoważna i nie stać mnie na inteligentną dyskusję, jestem zatem zmuszona szukać infantylnych tematów zastępczych; proszę abrdzo, Twoja wola i Twoje prawo tak uważać.
Ponieważ to, co o mnie myślisz, nie wpływa na to jakim faktycznie jestem człowiekiem (nawet jeśli to napiszesz na forum publicznym), pozostaje mi jedynie podziekować Ci za wypowiedź.

ps: dzięki za darmową psychoanalizę, teraz nie muszę już iść specjalisty :)

Sylwiaczek666

Nie wiem nic o Tobie, nie wiem czy musisz iść do specjalisty i szczerze mówiąc mało to istotne. Drażni mnie po prostu obsuwanie się for tematycznych w stylu filmweb'a w bezmiar infantylizmu. Jest za trzęsienie miejsc, gdzie można takie tematy popychać. Nasza Klasa, która już całkiem utonęła w infantylizmie, FB jak i serwisy pudelkopodobne, gdzie miast dyskutować o umiejętnościach aktora dyskutuje się właśnie czy jest fajny bo ma psy, koty, jacht, willę i lubi blondynki. Na prawdę nie trzeba kolejnego miejsca w internecie sprowadzać do tego poziomu, tym bardziej, że na podniesienie się wcześniej wymienionych miejsc liczyć nie można. I tylko o to chodzi. Tylko. To są te moje dalekosiężne wnioski. Bądź sobie bądź jaka chcesz tylko przestań już proszę pompować swoje ego tymi prostackimi retorycznymi zagrywkami, bo nie przynoszą CI chwały.

KarolZet

Jeżeli temat Ci się nie podoba to cóż - masz do niego prawo, ale z pouczaniem to chyba przegiąłeś. Piszesz, że to nie pudelak, NK, czy inny badziew (na których profilu nie mam i mieć nie będę), i mnie (i inne osoby, które cokolwiek tu napisały) tam odsyłasz. Ponieważ nie miałam, nie mam i nie będę mieć tam profilów, to nie wypowiadam się na tych forach, co chyba jest logiczne, czyż nie? Nie obchodzi mnie, ile C. Hall zarabia, (chociaż biorąc pod uwagę to jakim jest świetnym aktorem, na pewno nie za dużo), tak samo jak to czy woli blondynki, rude, czy brunetki (wątpię natomiast, żeby kolor włosów był dla niego istotny), jak często goli się pod pachami, czy woli stek, czy sałatkę, etc.

Jednakwoż, ponieważ kocham zwierzęta - a koty są tymi najbardziej przeze mnie ukochanymi - pozwoliłam sobie założyć taki temat i chyba mam do tego prawo, prawda? Dla Ciebie to mało chwalebne, infantylne, a nawet głupie. Super! W takim razie, cieszę się razem z Tobą, że mogłeś pokazać swoją mądrość, dojrzałość i wyższość intelektualną w tym "idiotycznym" topicu.

Jeżeli marnie u Ciebie z poczuciem humoru i dystansu do siebie i świata, i nie łapiesz ironii (bądź świadomie nie zwracasz na nią uwagi, bo Ty jesteś poważny i mądry), to trudno. Mogę Ci jedynie współczuć, tak jak Ty zapewne współczyjesz mi głupoty, infantylizmi i czego tam się jeszcze wielkodusznie dopatrzyłeś.

Być może liczyłeś na to, że naprawdę okaże się głupiutka i pusta, bo wtedy ta kowersacja przyniosłaby Ci wiecej rwięcej ozkoszy intelektualnej i mogłbyś zatriumfować na zgliszczach ludzkiej głupoty. A może nadal uważsz mnie za głupią. Nie wiem - to Twoja rzecz i niech tak zostanie.

Na koniec chciałam jeszcze zauważyć, szanowny Panie, że filmweb to nie forum filozoficzne, naukowe, czy religijne i dobrze byłoby o tym pamiętać. Zadaj też sobie pytanie, czy Tobie chwałę przynosi chęć upokorzenia drugiej osoby.

ps: naprawdę? z nas dwojga to ja pompuję swoje ego? ja pouczam i się wywyższam, tak? cóż, dobrze wiedzieć :)

Sylwiaczek666

edit: "więcej roskoszy intelektualnej" oczywiście

Sylwiaczek666

Liczyłem tylko na jedno. Liczyłem, że zrozumiesz, że uważam coś co nazwę "Klątwą MTV" za jeden z problemów naszej cywilizacji. To super, że lubisz zwierzęta i dobrze to o Tobie świadczy, jednak nie ma związku z tym o co mi chodzi. Humor? Tak. Trochę luzu? Super! Jednak dyskusja w stylu: "koty są fajniejsze", "nie prawda bo psy, a koty są głupie" albo "aktor A jest przystojniejszy", "nieprawda bo aktor B przystojniejszy" cuchną mi właśnie tym, co zmieniło MTV z telewizji kulturotwórczej w debilotwórczą. Dlatego mam uczulenie na takie niby luźne, a tak na prawdę głupie i infantylne infantylne pseudodyskusje będące tak naprawdę takim szkolnym zbieranie się grupy związane z szukaniem akceptacji. Drażni mnie ta wszechinfantylizacja, ten źle rozumiany socjalistyczny egalitaryzm, że wszystko jest do wszystkiego. To, że ciekawe miejsca tworzą ludzie ciekawi i mający coś do powiedzenia, a potem takie miejsce zamienia się w zbiegowisko osób nieciekawych, nie bardzo w temacie, ale z przekonaniem, że jak coś jest dla wszystkich to można tam robić dowolny syf. Powinno to być dla Ciebie zrozumiałe skoro jesteś taka ciekawą i złożoną osobą. Jak napisałem na początku, jest mnóstwo miejsc na takie dyskusje o niczym i nie trzeba nimi skażać tak ciekawych miejsc jakim jeszcze jest filmweb. Jeszcze, choć śledząc niektóre dyskusje można mieć wątpliwości. Wyzywaj mnie sobie od sztywnych, ale odpowiedz sobie szczerze, czemu służy ten wątek. Czemukolwiek poza karmieniem ego?

KarolZet

Doskonale wiem, o co Ci chodziło, chciałam tylko zwrócić Ci uwagę, że nie warto wszędzie doszukiwać się głupoty i warto czasami wrzucić "na luz" - kiedy powaga jest wymagana, tam powagę zachowuję, nie musisz się o to martwić, a tekst który mi zasunąłeś "umrzyj z mentalnością nastolatki przekonanej o fundamentalnym znaczeniu dla życia takich "błyskotliwych" gierek słownych" był zwyczajnie obraźliwy, żeby nie powiedzieć chamski i miał na celu ukazanie Twojej intelektualnej wyższości.
Jeśli chcesz upominać infantylne nastolatki (i nie tylko nastolatki) to zarejestruj się na przywołanym przez siebie pudelku, tam będziesz faktycznie pole do popisu, bo to jest siedlisko infantylizmu i głupoty.

Wiem, że mamy do czynienia z globalnie rozpleniającym się infantylizmem i głupotą, na które nota bene mam uczulenie i które tępię, acz rozwagą, ale czy to, na Litość Pańską, oznacza, że wszędzie mam się tego dopatrywać?
Szerze powiem, że liczyłam na to, Iż ludzie w tym temacie napiszą coś o innych aktorach, którzy są kociarzami, ale jak widać można liczyć jedynie albo na atak psiarzy i wzajemny epitety, albo na pana KarolaZet, który odczuwa potrzebę naprawiania innych.

I jeszcze jedno: jeżeli dla Ciebie wyzwiskiem jest określenie "sztywny", którego nawet nie użyłam wprost, mój Drogi Adwersarzu, a uważasz za fair pisanie w moją stronę tego , co napisałeś wcześniej, to bardzo wrażliwy z Ciebie człowiek, zwłaszcza na punkcie własnej osoby.

Czego wyrazem są Twoje (dwa wcześniejsze) wywody? Troski i miłości bliźniego?

Sylwiaczek666

Może faktycznie trochę przesadziłem. Wybacz, że Cię nie do końca zrozumiałem. Czy czuję potrzebę naprawiania innych? Po prostu przesadnie już reaguję na tą wszechobecną dominację głupoty i infantylizmu, ale chyba faktycznie bardziej zareagowałem na pyskówkę Loemessi i innoame niż na Twoją wypowiedź. Niepotrzebnie to połączyłem.

KarolZet

Okej, zdarza się najlepszym :)
Patrząc na świeżo, stwierdzam, że też chyba za mocno "pojechałam" po temacie, zwłaszcza, że doskonale Cię rozumiem, a zważywszy na dwie wypowiedzi, na które wskazujesz, rozumiem nawet bardziej niż doskonale.

Sylwiaczek666

OK. Cieszę się, że znaleźliśmy kompromis.

KarolZet

Zaiste, pyskówka jak się patrzy. Może poszukaj sobie jakiegoś hobby, bo przejawiasz zainteresowanie kompletnie nieproporcjonalne do rozmiarów problemu. ;)
A zamieszczanie na forum aktora tematu z jakąś tam ciekawostką z jego życia - mniej, czy tam bardziej interesującą - nie jest wykraczaniem po za zakres tematyczny tego portalu. ;) Wyluzuj.

Innoame

Po pierwsze - Twoja wypowiedź też jest pyskówką
Po drugie - już się z koleżanką dogadaliśmy więc po co podgrzewasz atmosferę przemądrzałym tekstem
Po trzecie - pozdrawiam

KarolZet

Gdybyś:
Po pierwsze - Nie rozpoczynał - tak właśnie - pyskówki - z autorką tematu, w dodatku nie mając racji...
Po drugie - Nie nawiązywał w swoim poście do mojej osoby.
To bym nie odpowiadała i nie podgrzewała atmosfery swoim jakże przemądrzałym tekstem. :)

Innoame

Bez wyliczania to jak w końcu ustaliliśmy z koleżanką sylwiaczek666 trochę niepotrzebnie czepiłem się jej, bo jej wypowiedź właściwie nie zawierała tego co mnie tak zadrażniło. Powinienem był właściwie czepić się Ciebie i kolegi LeoMesii86, bo to Wasza, dość prymitywne wypowiedzi pociągnęła poziom tej dyskusji ostro w dół. Może na co dzień jesteś miłym i inteligentnym człowiekiem, jednakże Twoja dyskusja z Leomessi86, jest mówiąc łagodnie, całkowicie nieudana i nieadekwatna do forum. A że nie mam mentalności polegającej na chowaniu głowy w piasek wyraziłem swoją opinię, niepotrzebnie kierując krytyką właśnie do koleżanki Sylwiaczek666, co musiałem przyznać. Jednakże ciągle podtrzymuję swoją opinię o tym, że poziom tej dyskusji był i nadal jest bardziej adekwatny do korytarza w przeciętnym gimnazjum, niż do forum filmowego.

KarolZet

Naucz się tedy odrozniac dyskusję, od niezbyt kulturalnego prztyczka w nos, ewentualnie prowokacji. Wspomniana przez Ciebie wymiana opinii nawet nie stała obok dyskusji - i w dodatku nie miała aspiracji, by tam stac. A żeby tak się nadenerwowac i naklepac w klawiature z powodu dwóch oszczędnych postów - No niezbyt dobrze. Polecam herbatkę z melisy. ;)

Innoame

No tak mnie jakoś mierzi sprowadzanie wszystkiego do takiego poziomu, choć pewnie znowu macie racje i zareagowałem zbyt emocjonalnie.

Innoame

mam kupla w pracy, który popija sobie melisę, mówi, że inaczej byłby nie do życia :)
wszyscy sobie z niego trochę żartujemy, ale powiem szczerze, że praca jest dosyć stresująca i sama kilka razy miałam ochotę podkraść Danielowi ziółko :)

użytkownik usunięty
Sylwiaczek666

Jak można kotom nadać tak głupie imiona? Nie to co moje: Hefajstos i Grubas ...

a Kaznodzieja to naprawdę takie głupie imię? Biorac pod uwagę Grubasa, oczywiście :))
mój się wabi Picassso, ale i tak wołamy na niego Picas ;*

użytkownik usunięty
Sylwiaczek666

To sarkazm, przecież sam nadałem głupsze :)

domyśliłam się :)
Ford i Hefajstos to całkiem dobre imiona dla kotów. Zresztą Grubas i Kaznodzieja też.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones