zabawna opinia. Oczywiście ocena umiejętności Meryem jest nietrafiona, ale tu widzimy jakąś zawiść dziwną. Hurrem była antypatyczną egoistką, która całe życie była zazdrosna o męża i walczyła z wrogami swoimi i swoich dzieci. Zagrane było to wybitnie i to też wiemy, dlatego Meryem ma takie oceny tu i na świecie. Vahide zagrała inaczej, bo taka była fabuła. Hurrem mocno straciła na swojej ekstrawertyczności po latach w lochu, co akurat naturalne.

A, no i oczywiście wiadomo, że Hurrem w wykonaniu Meryem ma ogromną charyzmę i trzeba być ślepym, by tego nie widzieć. Wybitna kreakcja, podobnie jak Okana czy Halita. Jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości to polecam obejrzeć Annenin Yarasi albo Kovan. Świetne role Meryem.