Nie widzę w nim nic z ojca (może oprócz talentu). Widziałam go w kilku produkcjach i za każdym razem kojarzył mi się z innym aktorem - Gabrielem Byrnem (http://www.filmweb.pl/person/Gabriel+Byrne-146). Jak dla mnie "skóra zdjęta". Co myslicie?
Ale co my tu mamy do myślenia? Do ojca rzeczywiście nie jest podobny, raczej przypomina matkę. Chociaż muszę przyznać, że ma coś z ojca, mnie się tak przynajmniej wydaje. Jak jeszcze nie wiedziałam czyim jest synem to wydawało mi się, że ma coś znajomego ale nie mogłam skojarzyć kogo mi przypomina.
Mnie to całe porównywanie "gwiazd" i ich znanych czy nie dzieci po prostu śmieszy. Okay , są osoby które trzymają się "rodzicielskiej pępowiny" czyli wybijają się na zdobytej już sławie rodziców. Co do Maxa podziwiam go za to , że jako tako sam dba o swoją karierę. Bardzo rzadko jest widziany z Jeremim "oficjalnie". Oczywiście reżyserowie filmów w których grał pewnie dawali jakieś "fory" za nazwisko , ale gdyby grał tragicznie to chyba nawet nazwisko by mu nie pomogło. Co do wyglądu to ja również jestem zdania , że Max jest bardziej podobny do swojej mamy. Już bardziej drugi syn Jeremiego - Samuel jest bardziej podobny do ojca , aczkolwiek też nie do końca. Max ma talent po ojcu trzeba mu to przyznać , miejmy nadzieję , że go dobrze wykorzysta. Max brzydki nie jest - powiedziałabym , że nawet przystojniejszy od swojego ojca , gdy Jeremy był w takim wieku jak on.
W życiu bym nie zgadła, że to syn Jeremiego. Nawet nazwisko mi się nie skojarzyło. Widziałam go tylko w serialu Biała Królowa, ale faktycznie podobieństwa do ojca brak.