kolejna twarz telewizji, po Paniach Szulim, Mołek, ale po kilku dobrych szkołach , ktore skończyła, dużo ichto spodziewałbym się czegoś ambitniejszego po niej niż program dla gospodyń domowych z wsi Rolnik Szuka żony ? To po co tyle szkół, tyle trudnych lat nauki, dziennikarstwo i historia sztuki, żeby prowadzić program o szukaniu miłości przez Rolników w propagandowej tubie telewizyjnej? Po takiej osobie, tak wykształconej nie spodziewałbym się , że będzie chciała być ciałem telewizyjnym, ktore jest tylko i wyłącznie do "oglądania".