Świetny, fenomenalny aktor. W kazdą postać potrafi tchnąć coś niesamowitego. Niestety, wciąż jest niedoceniany a wielka szkoda. Ten facet potrafi zagrać praktycznie wszystko! Od dramatycznej roli, przez komediową aż do mrocznej. Podziwiam go!
Dokładnie, bardzo mi się podobał jako Lucyfer w supernatural szczególnie na początku 7sezonu w halucynacjach Sama.
Tak, wtedy był naprawdę niezły. Ostatnio widziałam z nim film 2:13 i tam był naprawdę przerażający. Pokazał prawdziwy kunszt aktorski.
To prawda, ma w sobie coś takiego....co od razu zwróciło moją uwagę, wyróżnia się spośród innych aktorów. Mischa Collins, czy Jensen Ackles mają zupełnie inną szkołę aktorską, on gra jakoś tak...inaczej. Chociaż Ackles też jest fenomelnalny moim zdaniem. I pomyśleć, że odkryłam go dopiero dzięki "Supernatural"...