Marysia oczywiscie MUSIAŁA dostać się do Szkoły Teatralnej, choćby trzeba było odrzucić kogoś bardziej uzdolnionego, bo ilość miejsc jest przecież bardzo ograniczona. A kto załawił Marysi rolę w pierwszym (w pierwszych) filmie? Dostała ją z castingu?? Pamiętam, jak po premierze "recytowała" do dziennikarzy: "dla mnie...
więcejObserwując odtwarzane role oraz styl gry aktorskiej Marii Seweryn można odnieść wrażenie, iż mozliwość występowania w filmach czy w sztukach teatralnych zawdzięcza Ona jedynie koligacjom rodzinnym. Takie mam zdanie na temat tej aktorki. Nie zmienia to jednak faktu, iż skończyła Ona Akademię Teatralną w Warszawie i jest...
więcejGaltona się kłania - talent aktorski nie jest dziedziczny. Rodziców ma wybitnych, lecz cóż z tego, skoro, jak to powiedział na pewnej zakrapianej imprezie pewien reżyser (w tajemnicy, oficjalnie tego nie powtórzyłby, ale to w środowisku jest tajemnica poliszynela) "tak gra, że gdyby na scenie było tylko krzesło i ona,...
więcejKarierę (jeśli jej osiągnięcia można tak nazwać) zawdzięcza tylko rodzicom. Jest gorszą aktorką nawet od swojej przereklamowanej matki a po wybitny ojcu nie odziedziczyła niestety nic z jego talentu. Jej postawa poza aktorstwem gdzie cechuje się pogarda dla prostych ludzi i pluciem na swój kraj stawia ją w jednym...
ktos napisze co za utwór leci na poczatku i końcu spektaklu!
nie wiem o czym (francuski) ale czujue ze piękny!
sztuka super (choc mogłabybyc 15 minut krótsza)
smiejemy sie z samych siebie prawie jak u Gombo
Tylko ze względu na jej rolę warto było obejrzeć ten film. Powinna częściej grać w komediach, fajnie jej to wychodzi.
a może tobie zabrakło szacunku? denerwuje mnie że wszyscy tak "najeżdżają" na dzieci polskich aktorów.... jeśli ktoś kiedykolwiek czuł aktorska gorączkę......będąc na scenie.... czuł że żyje.... i to kocha.....to dlaczego ma nie otworzyć swych skrzydeł? co? tylko cholera dlatego że ma znaną mamuśke i tatuśka....to co ?...
więcejMarysia Seweryn to piękna o naturalnej urodzie kobieta, świetna aktorka.W urodzie ludzkiej najbardziej cenię otwarte, kryształowe spojrzenie, oczywiście tembr i melodyjność głosu.
Jestem pod wrażeniem po obejrzeniu krótkometrażowego filmu "Ogrodzenie" Tomka Matuszczaka.