Piszesz pracę a nie odróżniasz bynajmniej od przynajmniej?

pracę może pisać każdy człowiek studiujący
a nie każdy człowiek studiujący jest nieomylny
tępa strzałko :-)

No i każdy może studiować, (nie)stety ;) Masz więc rację.

Pozdrawiam

Nawet MS Word by tego nie uznał za błąd, bo wyłapuje jeno ortograficzne:-)

Bynajmniej? Tępa dzida

polaki cebulaki przepraszam za 'bynajmniej' wiem, ze to straszny blad. wybaczcie tepe dzidy :(

jej język w piosenkach to proste rymowanki. nie wiem czy da radę na ten temat napisać pracę bo to jedno zdanie chyba wyczerpuje temat

TEMAT ZAMKNIĘTY. Praca napisana na zupełnie inny temat - na piąteczkę.
Pozdrawiam ; )

Całe szczęście. Prace o pseudoartystach niepotrzebnie ich nobilitują

Twórczość tej "artystki" w obrębie tekstów jest na poziomie niższym, niźli tekst do przeboju

"Bara bara bara, riki tiki tak",

przy czym ona wyczuła skąd wieje wiatr dziejów oraz kasa i jak można nie posiadając specjalnego talentu stać się "gwiazdą" sceny alternatywnej, podobnież tej ambitniejszej, niż disco polo. Przepis jest prosty: trochę drwin z religii katolickiej, szczypta kpin z miłości do polskiej Ojczyzny, patriotyzmu, do tego garść modnej ostatnio w postępackich sralonach promocji zboczeń seksualnych i winy Polaków za Jedwabne

"W moim kraju palą tęczę
Jak kiedyś ludzi w stodole"

no i oczywiście lansowanie jej w "postempowych", politycznie poprawnych, lewicowych mediach jak radiowa Trójka, obsypywanie nagrodami, złotymi płytami... i tłumy tak ogłupionej polskiej młodzieży są gotowe uznać ją za swoją idolkę, podobnie jak to było kilkanaście lat temu z Agniesią Chylińską.

Wiesz, ja nie jestem konserwatystą, przeciwko gejom nic nie mam, nie widzę niczego złego w rozliczaniu z przeszłością (to ciekawe że Polacy wypierają się Jedwabne a potem wypominają Ukraińcom zbrodnie UPA), ale to co robi Peszek jest po prostu infantylne. To są wręcz przemyślenia nastolatki która nie może się pogodzić ze światem. Porównywanie ludobójstwa do spalenia tęczy uważam za niesmaczne, chociaż przyznaję że nie czytałem całego tekstu.

Dwóch polskojęzycznych prezydentów poprzepraszało już za to Jedwabne (a trzeci z banalnego powodu nie zgodził się na ekshumację, co też zadziałało na korzyść Żydów), za co powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, bo dotąd nie wiadomo, co tam się dokładnie stało. Jednocześnie żaden ukraiński notabl polityczny nie przeprosił za wielokrotnie większe i okrutniejsze ludobójstwo na Polakach - widzisz różnicę? W III RP (bo przecież to nie jest Polska stricte) kleci się co i rusz obrażające Polaków filmy jak "Pokłosie", o księżach-pedałach, czy o prymitywizmie mojego narodu jak "Wesele" Smarzowskiego. W tej sytuacji przyzwoitość nakazywałaby w ogóle nie wspominać o Jedwabnem w kontekście polskiej odpowiedzialności, ale że jesteś "mlody", puszczę to mimo uszu:-)
Cała III RP to mafijny twór Kiszczaka i jego podobnych, którzy zawsze się komuś wysługiwali. Jak nie moskiewskim komunistom, to brukselskim komunistom i niemieckim korporacjom. Teraz politycznie niepoprawny jest polski patriotyzm (po co nam on, skoro wszyscyśmy ełropejczykami?) i tradycja chrześcijańska, więc Marysia wyczuła wiatr zmian i odnosi sukcesy. Warto przypomnieć, że jej nauczycielką była niejaka E.Zapendowska, która zasiadała w jury programu "Must be the music" i wraz z innymi "żurorami" odstrzeliła 17-letniego chłopaka, Piotra Wolwowicza za to, że w tymże programie, na antenie Polsratu ośmielił się zaśpiewać patriotyczną piosenkę Rosiewicza "Pytasz mnie". Te jakieś Dody, Karolaki to są wszystko oportunistyczne dziwki obu płci.

Polskojęzycznych prezydentów? IIIRP to nie jest Polska? Drogi panie, teorie o żydo-masońsko-komunistycznych spiskach to mnie nie ruszają, bo nie ma na nie dowodów. Prezydenci Polski byli wybierani w wyborach powszechnych - wybrało ich społeczeństwo. Nawet tego obecnego, którego nie popieram, jednak nie podważam jego mandatu do sprawowania władzy.

Co więcej 25 lat IIIRP uważam za sukces gospodarczy, choć nie jest pozbawiony patologii.

Co dokładnie stało się w Jedwabnem - Polacy zamordowali Polaków żydowskiego pochodzenia. Z inspiracji niemieckiej, jednak udziału Polaków nikt nie podważa. Trybunał stanu za przeprosiny?

No i czy ukraińscy politycy nie przepraszali za Wołyń? Hmm

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Juszczenko-Polacy-wybaczcie-raz-jeszcze,w id,11755932,wiadomosc.html?ticaid=116b0b

Nie wiem też za bardzo co ma do tego "Wesele" czy filmy o księżach-gejach. Merytorycznie to nie ma nic do rzeczy. Tak samo jak to kto był albo kto nie był nauczycielem Peszek. A to kto odpadł z programu umyka mojej uwadze, bo nie oglądam tego typu programów.

Co do mojego wieku - mam nick "mlody" ale zobacz sobie na moim profilu kiedy go założyłem.

Najpierw Polacy zamordowali 1600 Żydów. Potem okazało się, że 250-300. A tak naprawdę to nie wiadomo ilu, bo nie było ekshumacji.
"wybrało ich społeczeństwo"
W 1995 r., w demokratycznych wyborach wybierano pomiędzy w miarę przystojnym młodym facetem, a starszym panem z wąsem. Tak pokazywała telewizja. Dopiero era Internetu ukazała nam, że pierwszy to postkomunistyczny rozpity karierowicz, a drugi to odrażający kapuś bezpieki byłego reżymu. Teraz było podobnie. Brak symetrii w dostępie do mediów był aż nadto widoczny. Wyborcy wybierają tylko spośród tych, którzy są namaszczeni przez układ. Miejsca dla Korwina, Brauna itp. już nie ma.
O sukcesie gospodarczym może mówić Irlandia, Korea, a nie Polska - skansen Europy.
To nie są przeprosiny za Wołyń, skoro jednocześnie pogrobowcy UPA mają się tam świetnie.
Zdaje się, że odeszliśmy od głównej bohaterki. Dobrze, że zgadzamy się przynajmniej co do tego, że twórczość Marysi to raczej dziecinada.

Była ekshumacja, tylko bez przenoszenia kości. Liczbę zabitych oszacowano na minimum 340.

http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/komunikat-dot.-postanowienia-o-umor zeniu-sledztwa-w-sprawie-zabojstwa-obywateli

Co do pana z wąsem i "przystojnego" młodego faceta - temu pierwszemu jeszcze nic nie udowodniono. Najpierw opublikowano teczki a potem dopiero miały zostać zbadane przez grafologów. Ten drugi natomiast dopiero w czasie sprawowania urzędu dał znać o swoim zamiłowaniu do alkoholu. Ogólnie rzecz biorąc w alkoholu nie ma niczego złego, ale jego wpływ podczas oficjalnych uroczystości wygląda mało poważnie.

Jednakże nic z tego nie podważa demokratycznego wyboru dokonanego w 1995 roku.

Brak symetrii w dostępie do mediów wynika z tego że zarówno JKM jak i Braun zachowują się jak uciekinierzy z wariatkowa. A zwłaszcza Braun któremu ubzdurało się, że może orzekać kto jest Polakiem a kto nie, na podstawie swojego widzimisię.

JKM mimo że w niektórych kwestiach ma rację zbyt idzie w kierunku populizmu i demagogii, a za mało w kierunku naukowej ekonomii. Kiedyś powołując się na "pracę" pana Cukiernika obwieścili na stronie, że członkostwo w UE Polskę więcej kosztuje niż na tym zyskuje. Tak mnie to zaciekawiło, że zajrzałem do samej pracy wyżej wspomnianego pana i mogę napisać tylko jedno - pseudonauka. Dane wzięte z kapelusza, brak źródeł, metodologia rodem ze szkoły podstawowej. A najgorszej, choć z mojej perspektywy najśmieszniejsze jest to że JKM zebrał wokół siebie spore grono wyznawców którzy deklarują się jako liberałowie, a z ekonomią zapoznali się jedynie przez mniej lub bardziej udaną publicystykę, chętnie cytują chwytliwe frazesy, ale jak się już ich zapyta o debatę kalkulacyjną, teoremat regresji czy badania Roberta Barro nad efektywnością mnożnika keynesa to robią wielkie oczy i nie wiedza o co chodzi.

Co do sukcesu gospodarczego - zarówno Irlandia jak i Korea nie przechodziły transformacji ustrojowej od 1989 roku. Dlatego jeżeli porównujemy Polskę to powinniśmy ją porównywać z innymi krajami bloku wschodniego które miały podobną sytuację wyjściową. No i jak tak porównamy Polskę z tymi krajami to okazuje się, że jesteśmy liderem transformacji.

No jeśli ekshumacją nazwać dogrzebanie się tylko do pierwszych kości i zakończenie jej na żądanie rabinów, którzy widząc co się święci zaczęli się wymigiwać względami religijnymi - to ekshumacja była.
Wałęsie udowodniono współpracę, tyle że on gra na czas, liczy że podtrzyma swój wizerunek bohatera aż do śmierci. Co do Olka, to moja ówczesna nauczycielka rosyjskiego, dość młoda jeszcze, powiedziała nam, iż cieszy się ze zwycięstwa wyborczego Kwaśniewskiego, bo teraz będziemy mieli prezydenta, którego nie musimy się wstydzić. Dla kobiet to wystarczy: magister, ładnie gada, tak samo się prezentuje więc się nadaje. Braun, Korwin i Kowalski to jedyny sensowny wybór.
Dla przeciętnego obywatela (np. dla mnie) "badania Roberta Barro" są nieistotne tak jak nieistotne są dyskusje akademickie na temat niuansów prawniczych. Liczy się świadomość najprostszych spraw takich jak to, że gospodarstwo domowe nie może wydawać więcej niż posiada i w nieskończoność się zadłużać, a każdy zna prawo na tyle, że nie wolno u nas pędzić bimbru, czy hodować konopi indyjskich. W skali mikro nieruchomość dłużnika zostaje w końcu przejęta przez bank, a w skali makro rząd skazuje swoich obywateli na ekonomiczną niewolę u "rynków finansowych".
Napisałem, że tamte państwa mogą mówić o sukcesie gospodarczym, a nie że oceniam Polskę w porównaniu do innych państwa bloku wschodniego. Gdy byłem małym chłopcem i chciałem umniejszyć w czymś swoją winę wskazując, że mój kolega X jest jeszcze gorszy, słyszałem zawsze: nie porównuj się do głupich, tylko do tych mądrych.

Zapomniales wspomniec o ajwazniejszym - o nzwisku.
Nie cierpie Peszkowny, jest obrzydliwa, a jej wywody o depresji w hamaku na Bali to doslownie kpiny.

Pozwolę sobie zacytować jakiś komentarz:

"Kobietom się popr...w tych głowach!
Najpierw chciały równouprawnienia i poszły pracować na traktorach. Potem przyszły czasy kiedy zabroniono tego procederu. Obecnie znowu prowadzą autobusy i traktory, ale chciałyby więcej czasu spędzać w domu z dziećmi.
Niektóre żony marzą o nicnierobieniu i relaksowaniu się w ciepłych krajach, a pani Maria Peszek cierpi z tego powodu.
OBUDŻCIE SIĘ KOBIETY!!
Bo przyjdzie taki czas, że się zapętlicie , życie jest piękne, n'est pas?
Wystarczy wyjżeć za oko, w Sopocie świeci słońce jest ok. 9'C w drugiej połowie listopada :)"

A Peszkówna to beztalencie, które próbuje zarobić trochę hajsu na opluwaniu Polski, polskiego patriotyzmu i polskiego katolicyzmu. W POwskich latach ma sporą konkurencję, ale teraz ma - nomen omen - peszka, bo ostatnie miesiące to wśród polskiej młodzieży wręcz moda na Żołnierzy Wyklętych, patriotyzm i hasło Bóg, Honor, Ojczyzna. W tej sytuacji jej biznesowe image stało się żałosne, groteskowe i karykaturalne.

Zawsze bylo, tylko niektorzy sie na to nabierali. Przede wszystkim na nazwisko.

Mass media ją lubią lansować, zwłaszcza rządowa radiowa, lewicowa "Trójka".