Czemu w ogóle wszystkie zespoły mojego dzieciństwa tak skończyły ?Koniec,, Ich Troje,, bo solowa kariera Wiśniewskiego ,koniec ,,brathankóv,, bo solowa kariera Młynkowej ,koniec,, Leszczy,, bo solowa kariera Miecznikowskiego ,koniec Łez bo solowa kariera Wyszkoni ,Koniec ,,Blu Cafe,, bo solowa kariera Okupnik i tak w kółku ... Wiem że niektóre te zespoły dalej istnieją ,ale bez tych wokalistów tonie to samo ,a i wokalistą tych zespołów solo kompletnie nie wychodzi .Jedynie Wyszkoni W swojej solowej karierze trzyma poziom