Teraz sprostuję swą wypowiedź. On już upadł na dno. Niech skończy swoją karierę, bo jeśli ma serwować takie gówna jak Lucy, Porachunki, Anna czy Niezwykłe Przygody Adeli Blanc- Sec to ja go nie chcę znać. Przyznaję, że miał w swej filmografii perły w postaci Leona Zawodowca, Nikity, Piątego Elementu i Joanny D'arc. Jednak już taki dobry nie jest. Serio. Co się z nim dzieje? Może to efekt tego, że ma już 60 lat na karku. I jeszcze te problemy sądowe. Naprawdę szkoda gadać. W zeszłym roku zrobiłem na kierunku animator działań filmowych pracę dyplomową dotyczącą jego bohaterek. Nikity, Matyldy, Joanny, Leloo i Johanny z Wielkiego Błękitu. Czekałem też na Annę, bo wierzyłem, że to będzie coś fajnego. Niestety. Bezczelna kopia Nikity, a wszystko osadzone w Rosji. Poza tym dlaczego on robił ,,Annę,, skoro klapa Valeriana doprowadziła jego firmę do upadku? Dlaczego? Kiedyś był dobrym reżyserem. Teraz upadł jak stare drzewo. Kręci same gówna. Choć Valerian był nawet dobry, ale to za mało.