ale jako aktorka jest niezbyt strawna. Niby wszystko poprawnie, ale jakoś oglądanie jej i jej popisów nie sprawia mi przyjemności. Cóż za kontrast dla moich ulubionych Romy Schneider, Jane Fondy, czy Moniki Vitti...
Nie dla każdego musi być strawna. A jak cię denerwuje to po prostu nie oglądaj z nią filmów.