Widziałam go tylko w "Ostatnim samuraju" i "Wyznaniach gejszy". On jest w pierwszej 10, bo zebrał już 1000 głosów i przeważnie aktorzy wskakują wtedy na wysokie miejsca. Jednak znając życie, znajdzie się wielu, którzy powstawiają 1, żeby obniżyć średnią.

I moim zdaniem całkiem słusznie, bo raczej dziwnie wygląda w tym miejscu :P Na liście top 100, to ok, jest w końcu mnóstwo ludzi o których nie słyszałem a muszą być na prawdę dobrzy. Ale nie w dziesiątce :p

co słusznie głombie ty... zaniżanie ocen na chama, sam spadnie jeśli bedzie dostawał mało głosów. Dawanie ocen zawyżających i zaniżających jest pojebane.

Własnie. Popieram, stawianie ocen na chama jest posrane. Trzeba obejrzeć przynajmniej 5 ról danego aktora żeby cośo nim powiedzieć, a nie nie obejrzeć zadnego ale dać mu 1 bo na chwile wyprzedził mojego ulubieńca. Dlatego potem są cyrki w top100

hehe przeglądałem sobie właśnie moje wypowiedzi sprzed lat i okazuje się, że całkiem przegapiłem, że zostałem nazwany głąbem, a nie sorry - głombem ;) pięknie dziękuję ;)

nie wiem przy przez lata coś się zmieniło w systemie top100 ale przynajmniej wtedy gdyby po wskoczeniu do top10 ludzie przestaliby go oceniać to zostałby tam na wiele lat ;P tu jest właśnie słaby punkt tego systemu ;P gdyby nie hejterzy średnia ocen wszystkich byłaby wyższa, więc czemu sprawiedliwie byłoby gdyby akurat ten pan miałby się przed nimi obronić? :P

Sorry za ożywianie martwego tematu ;P ale po prostu urzekł mnie ten mój nowy tytuł - głomb, brzmi dumnie. chyba też zaczne tytułować swoich przedmówców, bo widać to jest "fajne" i uprzejme ;) a no i pewnie "tru"

Po prostu czekałam na taki temat..

do usług, Martuska :)

jak to za krótki???

Obejrzałam 5, więc chyba pozwolilibyście mi dac tę 10tkę? Zresztą i tak ją dałam..:) Aktor zasługuje na sam szczyt, szkoda, że tak późno świat Go odkrył..

Ale zobaczcia w jakich filmach on gra i JAK gra: Incepcja, Ostatni Samuraj, Batman, Wyznania Gejszy...
Dlaczego mialby nie byc w pierwszej dziesiatce ?
P. s. Ja widzialem z nim tylko Wyznania gejszy :D

Właśnie to jest problem chińczyków i murzynów - wszyscy do siebie podobni a więc trudno zapamiętać, który gdzie grał, gdyby chociaż miał jakąś cechę szczególną a tak to w tych słynniejszych filmach grało ich pareset. Teraz już kojarzę jak zobaczyłem tytuły filmów w których grał.

wcale nie są wszyscy do siebie podobni, po prostu nam się tak wydaje bo w ogóle między nimi nie żyjemy ;) dla Azjaty każdy człowiek rasy kaukaskiej wygląda tak samo - ciężkie rysy twarzy, głęboko osadzone oczy i wielki nos. Wystarczy pomieszkać trochę z Azjatami i nagle się zacznie dostrzegać różnice między np. Chińczykami a Koreańczykami ;)