Przeglądając forum Keanu, zdarzało mi się przeczytać posty o tym, że Keanu lata świetności ma już za sobą. Że od jakiegoś czasu gra tylko w przeciętnych i mało ciekawych filmach itd...
Aż tu nagle nie wiadomo kiedy, ale w ciągu dosłownie kilku lat, Keanu znów wrócił na szczyt i wierzę, że jeszcze nam wszystkim pokaże na co go stać.
- Trzy części świetnie przyjętego "Johna Wicka" (+ zapowiedziana czwarta część), które ponoć wyznaczyły nową jakość w tworzeniu współczesnych akcyjniaków.
- Dubbingowa rola w Toy Story 4, który tak samo jak poprzednie części okazał się hitem.
- Udział w grze Cyberpunk 2077, na której punkcie oszalał chyba cały internet.
- Epizod w przeciętnym "Chyba na pewno Ty", który był najfajniejszym elementem filmu i za który pokochano Keanu jeszcze bardziej!
- I jeszcze zapowiedziane kolejne części Bila i Teda oraz MATRIXA!
TAK, będzie kolejny Matrix z udziałem Keanu. Szczerze to nie wiem co o tym myśleć w dobie remake'ów, spin offów i rozmaitych kontynuacji klasyków. Ale w sumie to MEGA się cieszę, bo Reeves znów jest na topie i mam nadzieję, że dzięki temu zobaczymy jeszcze z nim mnóstwo ciekawych filmów, bo w ostatnich latach to było z tym różnie...