Jowita Budnik

Jowita Miondlikowska

7,5
7 757 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jowita Budnik

Wczoraj oglądałam z nią wywiad w programie "Kocham kino" i muszę stwierdzić, że jak na aktorkę, to ma okropną dykcję. Mówiła bardzo niewyraźnie, niektórych słów w ogóle nie mogłam zrozumieć.

kavinsky

no tak bo po wywiadzie można ocenić jej aktorstwo, naprawdę ludzie nie macie o co czepiać? w filmach mówi wyraźnie- zwalnia tempo a na odzień mówi bardzo szybko , ale daj spokój oglądnij z nią Plac Zbawiciela czy inne produkcje gra świetnie. Poniżej zamieszczam wywiad z nią z Chicago co też nie słyszysz co mówi?

https://www.youtube.com/watch?v=oV054FDSthE

monisia54315

Masz jakieś problemy z agresją? Bo jeśli nie, to nie rozumiem czemu się tak od razu na mnie rzucasz. Nie napisałam nic o jej talencie, "Plac Zbawiciela" widziałam i jej dykcja we wczorajszym wydaniu "Kocham kino" była tragiczna i takie są fakty. W takim zawodzie jest to akurat bardzo ważne i to żaden argument, że w filmach mówi wolniej. Praktycznie każdy mówiący powoli człowiek jest zrozumiały. Wyobrażasz sobie natomiast taką kłótnię w jej spowolnionym wydaniu?

kavinsky

Nie mam problemów z agresją ale dla mnie to totalnie niedorzeczne, co przeprowadzając z nią wywiad też byś ciągle ją poprawiała mów wolniej, wyraźniej bo nie słyszę? Dwa Jowita gra bardzo rzadko, nie kończyła szkoły aktorskiej z zawodu jest socjologiem na co dzień pracującą w agencji aktorskiej z powodzeniem nie mówi z dykcją teatralną i ma tego świadomość, że mówi szybko. Czepiasz się na wyrost oglądałam przed chwilą z mamą ten wywiad słyszałyśmy wszystko dokładnie i wyraźnie co mówiła nawet to ,że sama asekurowała swoje przejęzyczenie. w trybie natychmiastowym poprawiając. Do jej sposobu mowy trzeba się przyzwyczaić, posłuchać wiele wywiadów tych radiowych również i oceniać ją jako osobę co sobą reprezentuje to naprawdę inteligentna, skromna kobieta i wybacz będę ją bronić, jej aktorstwo cenię bardzo wysoko nie tylko ja,zresztą ,ale także krytycy m.in Tomasz Raczek czy Paweł.T Felis o małżeństwie Krauze nie wspominając.

monisia54315

Myślę, że jednak masz. Albo jesteś po prostu przewrażliwiona na jej punkcie. Naprawdę ochłoń i zrozum, że nikt tutaj nie pisze o jej talencie, a dykcji, notabene słabej. A to, że nie jest aktorką z dyplomem to żadne usprawiedliwienie. Absurdalne jest też to, co piszesz. Nikt normalny nie będzie przyzwyczajał się do jej sposobu mówienia przed obejrzeniem filmu. Nie wiem ile masz, ale taki sposób pisania (czyt. agresywny, chaotyczny) można zaakceptować tylko u ucznia podstawówki lub gimnazjum. Zresztą przykładający się do nauki gimnazjaliści operują językiem polskim lepiej od ciebie. Pozdrawiam i życzę wielu udanych konwersacji.

kavinsky

Z tego co wiem dykcja należy też do warsztatu aktorskiego. Napisałam ,że będę jej bronić to będę poza Tobą nikt się nie czepia jej dykcji czy to widzowie czy krytycy, raczej ty ochłoń Jowita tak rzadko wypowiada się telewizji, teraz przyszła i zaraz na nią nagonka ,że niewyraźnie mówi. Wiesz warto posłuchać mądrych ludzi nie mówię o sobie tylko o Jowicie a nie uważać się za alfę i omegę. W internecie będąc anonimowym wszystko wolno napisać gorzej tak z powiedzeniem tego w twarzą w twarz.

monisia54315

Nagonka? Przesadzasz. Napisałam po prostu, co uważam. Polecam zapoznać się z definicją tego słowa. I nie uważam się za alfę i omegę. Nie wiem skąd ci się to wzięło, ale prosiłabym o nie nad interpretowanie moich wypowiedzi.

kavinsky

Ok za nagonkę to przepraszam zapędziłam się ale mnie też oceniłaś/eł po pisowni, nie już dawno skończyłam gimnazjum ba szkołę średnią również obecnie studiuję. Jowita ma taki sposób mówienia jaki ma nie będzie na siłę do każdego wywiadu ćwiczyć dykcji , głosu bo jednej osobie przeszkadza , kobieta ma co robić: pracuje wychowuje dzieci. Naprawdę warto posłuchać poczytać z nią wywiady by poznać ją bliżej, bo Jowitę da się lubić. Gdybym miała się tak czepiać wszystkich o to jak mówią to raczej zaczęłabym od celebrytów, tam to dopiero najczęściej występuje ubogie słownictwo i przechwałki.

monisia54315

Studiujesz, a mimo wszystko nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Jesteś jej chyba nad wyraz oddaną psychofanką, bo każda krytyka jej osoby działa na ciebie jak płachta na byka. Dykcja to podstawa pracy aktora i nie ważne czy ma on pięcioro dzieci na głowie, dwa domy do sprzątnięcia i pracuje na trzy etaty. Dostaje pieniądze za to, za co dostaje i oczekuje się od niej, by robiła to jak należy. Nie oceniam jej talentu, a zwróciłam uwagę na fatalną dykcję. Od każdej osoby, która podejmuje się gry aktorskiej, spodziewamy się tego samego. Bez względu na to, czy dana osoba występuje w filmach Krauzego czy u Łepkowskiej.

kavinsky

Rozumiem co napisałaś tak dykcja też należy do zadań aktorskich pisałaś ,że oglądałaś Plac Zbawiciela rozumiałaś jak wypowiadała kwestie w filmie? jak nie to ok już nic nie mówię ale doczepiłaś się do dykcji jej osoby prywatnej w filmie co innego pracuje nad odpowiednim tempem wymowy w zależności od postaci które gra czy to nieporadna Beata jąkająca się z nerwów bo tak miała mówić czy buntująca się Marta z serialu w Labiryncie czy schizofreniczka z Głębokiej wody, zupełnie różna wymowa. Nie pracuje w telewizji jako dziennikarka tylko poszła na wywiad powtarzam ja słyszałam moja mama czy babcia również zdanie po zdaniu. Nie jesteśmy jej psychofankami tylko nie mamy jej czego zarzucić to jest różnica . W wywiadach czy w filmie słyszę ją doskonale, cenię ją i jako aktorkę i jako osobę. Jakby sepleniła nie wymawiała litery r można by było się doczepić ale i z tym można pracować w telewizji przykład Kazimiera Szczuka ja rozumiem co do mnie mówi, tylko niektórzy ludzie już tak mają,że lubią doszukiwać się na siłę wad u kogoś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones