Jonathan Rhys Meyers

Jonathan Michael Francis O'Keefe

7,9
12 478 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jonathan Rhys Meyers

Jonathana po raz pierwszy na ekranie zobaczyłam oglądając "The Velvet Goldmine". Urzekł mnie elastycznością gry, niesamowitymi możliwościami metamorfozy i spojrzeniem obiecującym wszystko, co zakazane. Później widziałam go w paru innych rolach, każda jedna nie była pozytywna. Ale wcale się ich nie domagam (albo też zbyt mało z nim filmów widziałam:), bo Jonathan jest stworzony do ról egoistów, psychopatów, czy wielkich-zdolnych-fanatycznych. Jako Henryk VIII oczarowywał i wywracał mi żołądek do góry nogami jednocześnie. Kończę 4 sezon - i wiem, że będę tęsknić. Gdy oglądałam "Wszystko gra" Allena - klęłam. Nie przypominam sobie, aby był jakiś inny aktor, może piękniejszy, może zdolniejszy, który swoją grą doprowadzałby mnie do takich stanów. Jonathan w tym co robi jest rewelacyjny. Fascynuje. Przyciąga. Przeraża.

VenusInFurs

Król Henryk to chyba jego rola życia. W "Match point" bardzo działa jego postać na moje emocje, to prawda. Dawno tak nie wyzywałam postaci w filmie, jak jego :P A w "Idolu" według mnie był rewelacyjny.
Fascynuje ten facet, w pełni się zgodzę :)

Madame_7

Wydaje się, że Henryk mu podpasował bardzo, bardzo, bo wygląda jakby sam miał coś z niego, taką hmmm gwałtowność, niejednoznaczność, niespokojnego ducha ... Hm, interesujący aktor, faktycznie świetny na psychopatę, skupia uwagę widza, wg mnie to jeden z takich, którzy uratują nawet słaby scenariusz. A Henryk to faktycznie rola życia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones