Nie jest to typowy przystojny facet. Ciężko mi go określić... Momentami wydaje się być strasznie irytujący, czasem przeraża, ale jest w nim coś niesamowitego co przyciąga, hipnotyzuje... Trudno obiektywnie oceniać filmy z jego udziałem, ponieważ jakkolwiek by nie zagrał to nadrabia wszystkie niedociągnięcia swoją charyzmą, głosem, a nawet samym spojrzeniem. Oby jak najwięcej grał, rozwijał się zarówno pod względem aktorskim jak i muzycznym, żeby nie pochłonęły go do końca używki, bo szkoda by było faceta, jest na prawdę dobrym aktorem.
A gdzież on był irytujący?
Nie uważam aby on akurat czymkolwiek nadrabiał, czy też musiał nadrabiać, bo gra całym sobą. To stwierdzenie jest nie na miejscu jeśli chodzi o jego osobę. Komu jak komu ale jemu nic nie brakuje, ja widzę duży talent żadne nadrabianie. Szlif zdobył i gra doskonale. Ma więcej pasji w spojrzeniu niż Brad Pitt, Johny Depp i inne lalki Hollywoodu w całej swej postaci. Wystarczy obejrzeć z nim więcej filmów aby się przekonać.
Mówiąc o nadrabianiu miałam na myśli to, że nawet gdyby jakaś rola mu nie wyszła, to i tak ciężko byłoby go np źle ocenić bo tak jak mówiłam jakiekolwiek niedociągnięcia podciąga swoją charyzmą itp, potrafi sobą oczarować. Tak jak mówisz nie widziałam wielu filmów z jego udziałem, jestem na etapie poznawczym, więc jeszcze dużo przede mną. A co do tego, że bywa irytujący... Na początku trochę raziła mnie jego mimika, ale już się przyzwyczaiłam :D
Nigdy tego jeszcze nie mówiłam, o żadnym aktorze (r. męskim ;) ) ale on niejako jest ozdobą każdego filmu. Myślę że mimika wynika z urody. Chyba nieco nietypowej.
;)
może chodzi o jego uśmiech;p mi okropnie nie podoba się jego uśmiech. Ale dopóki się nie uśmiecha jest super;)