mimo ze johnny nie skonczyl szkoly aktorskiej bez watpienia posiada nieposlednie umiejetnosci aktorskie. tym bardziej swiadczy to o jego talencie. gdyby dodac do tego wyksztalcenie aktorskie mozna by sobie wyobrazic jak wygladalaby jego gra.
Jego fenomen tkwi w tym, że On urodził się z talentem do gry aktorskiej, a inni muszą się jej dopiero uczyć w akademiach.
Depp nie jest jakimś wybitnym aktorem a same role nie są jakieś wymagające, nie wywołuje tego WOW! które możemy usłyszeć przy Clincie albo przy Hanksie. Nie żebym faworyzował starych aktorów czy jakieś klasyki ale Depp miał parę dobrych ról a reszta to przeciętniaki, jednak mimo wszystko się rozwija. Jak na razie jest tylko mierny
Zgadzam się. To poniekąd tak jak ze szkołą plastyczną- nie utrzymasz się w niej jak nie masz talentu, ale bez niej możesz być świetnym malarzem, gdy tylko masz talent.
jezeli chodzi np o liceum to owszem sie utrzymasz.natomiast jezeli chodzi o studia to jest weryfikacja(egzaminy) i wtedy bez talentu a co najwazniejsze bez pomyslu 'na siebie'(nie mowie tu o radosnej tworczosci) nie jestes w stanie sie dostac.wydaje mi sie ze to jest wspolny mianownik szkol muzycznych.baletowych.artystycznych i plastycznych.
Sanczopanso, chodziło mi o to, że własnie bez talentu nie da się utrzymać w takich szkołach:) Nawet w liceum jest to trudne.
szczerze mowiac to liceumakurat nie jest bo sam jestem po lp.i musze powiedziec ze najwieksza trudnoscia w tej szkole byly przedmioty scisle co jest absurdem patrzac na profil tej szkoly.wyzsza uczelnia to juz zupelnie inna bajka.
a takiem tam..:P
w zasadzie do czynienie mialem i mam z rysunkiem/mal/rzezb/graf warszt i projektowa/komiksem/plakatem etc i musze powiedziec ze w przeciwienstwie do moich szkolnych kolegow/kolezanek szlo mi calkiem niezle.co zaowocowalo akademia sztuk pieknych.
mialem w liceum ale nigdy sie tym nie pasjonowalem.strasznie irytuje mnie ta dziedzina bo kazdemu kto ma wypasiony aparat wydaje sie ze potrafi robic swietne zdjecia nasz apani profesor najpierw uczyla nas teorii potem robila tkz aparat obscura z pudelka po kawie.
jeden z moich najlepszych kumpli jest w tym swietny.to jest jego konik.
hahah skoro tak sadzisz to probuj szczesci.mialem ale zawsze jechalem na dopach;pteraz jest troche lepiej;]
Nienawidzę historii. Aż chyba się wezmę do tworzenia aparatu z pudełka na buty. Ciemnię zrobię w szafie
a ja lubie niestety (dla moich ocen) tylko poszczegolne jej elementy.co do tworzenia profesjonalnego studia jestem pod wrazenie.buhuhuahuahua:)
komiksy to moja pasja i hobby od malucha.zawsze uwazalem i uwazam ze jest to strasznie nie doceniona sztuka.malo tego skupia w sobie walory artystyczny jak i pisane.
po prostu podpięłam się pod post sanczopansy ( a przynajmniej tak myślę, bo mam post przezrucony na drugą stronę i nie widzę ) i liczyłam na odpowiedź z jego strony, a czytając komentarz kingi_j, pomyślałam, że to ona mi odpowiedziała o sobie.
Jakoś niedawno leciały ,,Dziewiąte wrota". Oglądnęłabym w całości, gdybym nie zasnęła w połowie (puścili o późnej porze). Miałeś wtedy okazje.
dziewiate wrota ogladalem jakis czas temu. dobry film ale nie powalil mnie. choc lubie polanskiego to uwazam ze zakonczenie jest nieco smieszne. poza tym nie przepadam za seigner. uwazam ze to tylko przecietna aktorka.
To zmienia postać rzeczy. Hmmmmm jak następnym razem będzie coś leciało w tv to najpierw sprawdzę czy oglądałeś a później dam Ci znać. I tak zapomnę.
Cieszę się, że mogę być Twym mentorem. Tylko pamiętaj o skromności. Tę cechę cenię w sobie najbardziej. Ave ja!
jak dla mnie to aktorstwo wymaga przede wszystkim talentu a wyksztalcenie aktorskie moze go tylko rozwinac ale w przypadku Deppa to on mógłby w takiej szkole jedynie uczyć.