Jaka była waszym zdaniem najlepsza rolą Johnny'ego Deppa??? jak dla mnie mistrzostwo osiągnął w "Zagraj dla mnie Cornelu"
świetną rolę zagrał też w "Sleepy Hollow"
Ale jak na mój gust to on jest poprostu świetny we wszystkich swoich rolach! Poprostu niedość, że nieziemsko przystojny to jeszcze świetny aktor!
Jak dla mnie świetnie zagrał w "Edwardzie Nożycorękim" i "Rozpustniku", "Zagraj dla mnie Cornelu" nie widziałam.
immmortaly, nie widziałaś tego filmu?! żałuj.
Wg mnie w "Zagraj dla mnie Cornelu" wykreował niesamowitą postać, która na długo zapada w pamięć.
Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem jak można było nie oglądać tak znanego i wspaniałego filmu.
Jeszcze się pytasz???!!! Lepiej oglądnij!! Nikt nie może być nazywany fanem Deppa dopóki nie obejrzy tego filmu!
ja bez zastanowienia powiem BLOW,kocham ten film,Johnny pokazuje całą gamę odcieni swego talentu..boski
a poza tym ST golibroda..też niezły,lubie też humor w roli pirata,ale nic nie pobije blow,nic..
Kurczę ja też nie znam "Zagraj dla mnie Cornelu" - jaki jest oryginalny tytuł?
A dla mnie najlepsze do tej pory - pod względem mistrzowskiej gry Johnnny'ego - hmm... "Sweeney", "Edward", "Piraci", teraz ostatnio bardzo mnie się podobała jego kreacja we "Wrogach" no i "Blow"
też miło... ależ dziś mam spokój wewnętrzny hahahaa (abo się czegoś nawdychałam, ale nie pamiętam ;)) peace ;*
sama siebie nie poznaję do cholery
Nie wiem co wy się tak zachwycacie tym "Zagraj dla mnie Cornelu". Depp nic nowego tam nie pokazał. Jak dla mnie to powtórka "Na żywo". Lepszy jest "Wyznania samotnego ogrodnika". Kto nie widział, ten niech żałuje!
Jako Piotruś Pan. Ejjj o ja cie pieprze w maliny mnie wpuściłeś z tym filmem ;P On tam wcale tak dobrze nie zagrał. Ludzie to kłamcy...
To w końcu James Barrie, czy Piotruś Pan? może jako Piotruś Barrie, albo Pan James, albo jako Ludwik XXVIII??
Ciekawe dlaczego? ;D
A tak na poważnie to rzadko kiedy można sobie pogadać na jakieś normalne tematy tutaj :P